18-latek z Lecha: Ciężka praca w końcu zaprocentuje

18-latek z Lecha: Ciężka praca w końcu zaprocentuje
asinfo
- Trener Djurdjević zawsze powtarza mi, że na wszystko przyjdzie czas. Wiem, że ciężka praca zaowocuje w końcu regularną grą w pierwszym zespole - mówi 18-letni Paweł Tomczyk w rozmowie z oficjalną witryną ekipy z Wielkopolski.


Dalsza część tekstu pod wideo
Jednym z wyróżniających się zawodników podczas meczu kontrolnego pomiędzy Lechem Poznań, a Olimpią Grudziądz był Paweł Tomczyk. 18-letni napastnik, który trenował z rezerwami Kolejorza, wszedł na boisko w 67. minucie starcia i już po chwili wpisał się na listę strzelców. - Zdobyta bramka bardzo cieszy i motywuje mnie do dalszej pracy. Wiadomo, że zawsze można lepiej zacząć, bo miałem okazję strzelić jeszcze jednego gola. Cieszę się jednak, że dostałem swoją szansę i pokazałem na co mnie stać - ocenia swój występ w sobotnim sparingu Tomczyk.


18-latek z pierwszą drużyną trenuje od kilku tygodni. Zawodnik przyznaje, że podczas zajęć nowy szkoleniowiec, Nenad Bjelica jest bardzo wymagający. - Cztery pierwsze dni z trenerem Bjelicą dały mi mocno w kość. Było dużo biegania, dużo wysiłku, ale wiem, że ciężka praca w przyszłości zaowocuje - mówi lechita. - Już od samego początku treningów z pierwszą drużyną, ta mnie bardzo fajnie przyjęła. Kolejny krok? Chciałbym zagrać w lidze, to od 12 lat jest moje marzenie - kończy swoją wypowiedź młody zawodnik.

Przeczytaj również