Adam Małysz skomentował aferę z dyskwalifikacją Polaków. "Horngacher zobaczył jak skaczą nasi i wybuchł"

Adam Małysz skomentował aferę z dyskwalifikacją Polaków. "Horngacher zobaczył jak skaczą nasi i wybuchł"
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Adam Małysz udzielił wywiadu "Przeglądowi Sportowemu". Dyrektor Polskiego Związku Narciarskiego skomentował aferę związaną z dyskwalifikacją polskich skoczków.
Do całego zdarzenia doszło w trakcie sobotniego konkursu w Willingen. Wówczas zdyskwalifikowano Piotra Żyłę i Stefana Hulę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Powodem decyzji były nieprawidłowości w obuwiu naszych zawodników. Wszystko rozpoczęło się od protestu, który złożył Stefan Horngacher, trener niemieckiej kadry.
- Horngacher poczuł zagrożenie, tak myślę. Zobaczył jak skaczą nasi w prologu i wybuchł. Jest impulsywny, znamy go - stwierdził Małysz na łamach "Przeglądu Sportowego".
- Niewiele więcej możemy zrobić, o tych sprawach decyduje Sandro Pertile i Nika Jukkara. Piszemy pisma, kontaktujemy się z FIS. Ciągle słyszymy, że do maja trzeba było zgłosić zmiany. Wiemy też jednak, że Niemcy tego nie zrobili ze swoimi zapięciami, a jednak im dopuścili. Nie ma określonych procedur sprawiających, że musisz coś pokazać wcześniej - kontynuował legendarny skoczek.
Wspomniany prolog w Willingen był jednym z niewielu udanych występów naszych zawodników. Pierwsze miejsce zajął Kamil Stoch, a w czołowej dziesiątce uplasowali się jeszcze Piotr Żyła, Paweł Wąsek i Dawid Kubacki.
Teraz podopieczni Michala Doleżala skupiają się już na igrzyskach olimpijskich. Dziś odbędzie się pierwszy trening na skoczni w Pekinie. Konkurs indywidualny zaplanowano na sobotę.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos03 Feb 2022 · 08:05
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również