Adam Nawałka: Trzeba wziąć to potknięcie „na klatę”

Adam Nawałka: Trzeba wziąć to potknięcie „na klatę”
MediaPictures.pl/Shutterstock
Reprezentacja Polski tylko zremisowała na wyjeździe z Kazachstanem 2:2 w pierwszym meczu eliminacji do mistrzostw świata w Rosji. Selekcjoner Adam Nawałka po spotkaniu stwierdził, że on i jego zawodnicy czują się rozczarowani i zaznaczył, że to właściwy czas, by wyciągnąć odpowiednie wnioski.


Dalsza część tekstu pod wideo
Zdajemy sobie sprawę z tego, co się stało. W pierwszej połowie kontrolowaliśmy spotkanie, wszystko szło po naszej myśli. Na drugą połowę mieliśmy podobne założenia, chcieliśmy kontrolować spotkanie przez posiadanie piłki i dążyć do zdobycia trzeciej bramki, ale piłka już taka jest – to my straciliśmy dwa gole. Kilka błędów w środkowej strefie, brak odpowiednich interwencji w obronie i stąd wzięły się stracone bramki – powiedział cytowany przez serwis laczynaspilka.pl.


Przed spotkaniem ostrzegaliśmy piłkarzy, aby nie pozwolili rywalowi na wprowadzenie chaotycznej gry. Pierwsze symptomy pojawiły się już w pierwszej połowie, ale wyszliśmy obronną ręką. Niestety, nie wyciągnęliśmy z tego odpowiednich wniosków, po przerwie straciliśmy dwie bramki, a później Kazachowie mogli grać w swoim stylu – w głębokiej defensywie. Nam zabrakło recepty na zdobycie trzeciej bramki – dodał polski szkoleniowiec.


Bardzo zależało nam na zdobyciu kompletu punktów, wszystko temu podporządkowaliśmy. Jesteśmy rozczarowani ostatecznym rezultatem, musimy wyciągnąć właściwe wnioski. Trzeba wziąć to potknięcie „na klatę” i jak najlepiej przygotować się do kolejnych spotkań. Wiadomo, przy takiej piłkarskiej złości chciałoby się rozegrać następny mecz jak najszybciej, ale niestety, musimy poczekać miesiąc – zakończył Adam Nawałka.

Przeczytaj również