Agent Toure znów atakuje. "Guardiola myśli, że jest Bogiem. Potraktował Harta i Toure jak psy"

Toure przez wiele sezonów był centralną postacią Manchesteru City. Guardiola zrezygnował z niego zaraz po przyjściu na Etihad Stadium. Doświadczony pomocnik nie ma szans na grę i nie został nawet zgłoszony do Ligi Mistrzów.

- Guardiola myśli tylko o sobie. Myśli, że jest już Bogiem i może robić co chce - mówi Seluk.

- W Manchesterze City stały się dziwne rzeczy. Yaya Toure i Joe Hart grali w nim od wielu lat. Przyszedł nowy trener i stwierdził, że można ich wyrzucić jak psy - twierdzi kontrowersyjny agent.

Toure nie ma przyszłości w Manchesterze City. Seluk twierdzi, że piłkarz wkrótce znajdzie nowego pracodawcę.

- Mam już wiele ofert dla Toure. Yaya może grać jeszcze przez pięć lat. Jestem przekonany, że będą go chciały kluby z Anglii, Francji, Włoch, czy Hiszpanii. Ma też propozycje z USA i Chin, ale sądzę, że będzie wolał kontynuować karierę w Europie - mówi Seluk.

Guardiola skrytykował kontrowersyjnego agenta za aktywność medialną. Sam zainteresowany mocno odgryzł się Hiszpanowi.

- Żyjemy w wolnym kraju. Każdy może mówić co chce. Urodziłem się w Rosji, gdzie wtedy funkcjonowała partia komunistyczna. Wiem jak to jest, gdy nie można mówić tego, co się chce.Żyjemy jednak w Anglii. Jeśli Guardiola chce żyć w kraju, w którym nie można nic mówić, to musi się przeprowadzić - atakuje Seluk.