Aleksandar Prijović: Wolę przegrać 4:8 niż 0:6

Szwajcar strzelił dwa gole. Szczególnie pierwszy z nich, po uderzeniu zewnętrzną częścią stopy, był przedniej urody.

- Przegraliśmy, więc nie możemy być zadowoleni z tego powodu. Moim zdaniem wynik jest lepszy niż w pierwszym meczu. Wolę przegrać 4:8 niż 0:6 - mówi Prijović.

- Musimy szukać pozytywów. Strzeliliśmy cztery gole w Dortmundzie, a w ostatnim meczu ze Sportingiem wszystko zależy od nas - dodaje napastnik Legii. 

- W przerwie trener nie był na nas zły. Mówił, co musimy poprawić. Kiedy tracisz pięć bramek w pierwszej połowie, to nikt nie musi mówić, że jest źle. To wtedy oczywiste. Druga połowa była trochę lepsza w naszym wykonaniu, ale traciliśmy gole jak na treningu. Trzeba docenić klasę piłkarzy Borussii, ale nie można tracić goli w tak łatwy sposób - podkreśla 26-letni napastnik.

- Taktyka? Mieliśmy grać długie piłki na mnie, ale zaczęliśmy je zagrywać także do innych zawodników, przez co naraziliśmy się na kontry. Borussia to wykorzystała - kończy Prijović.