Anderlecht wycenił Łukasza Teodorczyka

Snajper jest bowiem tylko wypożyczony z ukraińskiego klubu, ale kwota wykupu - 4,5 miliona euro - w świetle aktualnej formy reprezentanta Polski nie robi na nikim wrażenia. Belgowie z chęcią tyle zapłacą, bo potem sami będą mogli zarobić jeszcze więcej.

Miejscowe media podają, że jeśli znajdzie się chętny na to, by kupić Teodorczyka, będzie musiał zapłacić aż 20 milionów euro, czyli kilka razy więcej, niż Anderlecht zapłaci Dynamu. 

Jeśli kupiec zdolny wyłożyć taką kwotę się nie znajdzie, "Fiołki" nie zostaną z niczym - wciąż będą mieli w składzie zawodnika, który w 25 meczach tego sezonu zdobył dla nich aż 21 goli.

Jak dotąd mówiło się o zainteresowaniu Teodorczykiem ze strony między innymi Borussii Dortmund, West Hamu, Sevilli czy Trabzonsporu.