[ANKIETA] Co wymyśli Adam Nawałka? Przewidujemy skład na Czarnogórę

[ANKIETA] Co wymyśli Adam Nawałka? Przewidujemy skład na Czarnogórę
ASInfo
Przed meczem z Czarnogórą w eliminacjach do mistrzostw świata w Rosji w kadrze reprezentacji Polski kilka znaków zapytania. Jak problemy rozwiąże selekcjoner?


Dalsza część tekstu pod wideo
Ze składu naszej ekipy wypadł kontuzjowany Grzegorz Krychowiak, ale to nie jedyny ból głowy Adama Nawałki. W ataku partnerem Roberta Lewandowskiego może bowiem nie być Arkadiusz Milik, który póki co dochodzi dopiero do pełni formy po ciężkiej kontuzji. Co prawda lekarze dają mu zielone światło, ale kondycja fizyczna to w tym przypadku nie wszystko.


Na jaki wariant zdecyduje się nasz selekcjoner? Ciekawie robi się już w przypadku obsady bramki. Nawałka stawiał do tej pory na Łukasza Fabiańskiego, ale bramkarz Swansea puścił już w sezonie aż 63 gole, jego zespół dołuje, tymczasem w Serie A świetne recenzje zbierają Szczęsny oraz Skorupski. Trener może więc zaryzykować i postawić na któregoś z nich, większe szanse ma bardziej doświadczony w kadrze Szczęsny.


Rewolucji nie będzie za to najpewniej w linii obrony. Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Artur Jędrzejczyk oraz Michał Pazdan powinni zagrać od początku. Jedyną niewiadomą jest Maciej Rybus, który pewnie znalazłby się w podstawowej "XI", gdyby nie kłopoty z grą w klubie.


Pomysł na ofensywę "popsuły" kontuzja Krychowiaka i forma Milika. Wobec tego prawdopodobne są dwa warianty: albo partnerem Lewandowskiego zostanie Łukasz Teodorczyk, który w tym sezonie imponuje formą strzelecką w Anderlechcie, albo zagramy z piątką pomocników. Tylko których, skoro "Krycha" jest wyeliminowany?


Duet defensywnych pomocników mogą stworzyć Mączyński z Linettym. Pierwszy to ulubieniec Nawałki, drugi - udanie wprowadził się do Serie A. Przed nimi zagrają prawdopodobnie Grosicki, Błaszczykowski i Zieliński. W takim układzie gralibyśmy trójką środkowych pomocników - selekcjoner testował już to rozwiązanie w meczu z Rumunią. Gdyby Nawałka zdecydował się jednak na grę dwójką napastników, miejsce straciłby pewnie ktoś z dwójki Zieliński-Linetty, zależnie od tego, jak ofensywnie chciałby zagrać nasz trener.




Przeczytaj również