Ariel Borysiuk: Każdy patrzy na tabelę

Ariel Borysiuk: Każdy patrzy na tabelę
mediapictures.pl/Shutterstock
Zwyciężając 2:1 w meczu derbowym Lechia Gdańsk potwierdziła, że jest najlepszym klubem piłkarskim w Trójmieście. Po meczu Ariel Borysiuk nie miał wątpliwości, że to Biało-Zieloni kontrowali praktycznie całe spotkanie.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Arka lepiej weszła w mecz, ale potem dość zdecydowanie przejęliśmy inicjatywę i pierwszą połowę powinniśmy wygrać wyżej niż jedną bramką. Ale zwycięstwo w derbach cieszy, tutaj liczy się przede wszystkim wynik, a w drugiej kolejności styl. Ja dobrze wiem, jak ciężko gra się takie mecze. Rywale przyjechali tutaj z nożem na gardle, a dobrze wiadomo, że w tej lidze każdy może urwać punkty każdemu. Nie ma co marudzić, cieszmy się zwycięstwem – mówił Borysiuk cytowany przez oficjalną stronę gdańszczan.


Pomocnik podkreśla, że ani jego, ani kolegów nie trzeba było dodatkowo motywować przed tym meczem i to było widać na boisku.- Najważniejsze było dziś wygrać dla kibiców, wiemy wszyscy jak wiele ten mecz dla nich znaczy. Atmosfera na trybunach była znakomita, wszyscy stanęli na wysokości zadania i bez wątpliwości byli naszym dwunastym zawodnikiem – mówił.


- Każdy patrzy na tabelę. Punkty straciła Legia, Jagiellonia też i doszliśmy lidera na trzy oczka. Została ostatnia kolejka, ale mamy trudny mecz, gramy z Pogonią, a każdy wyjazd jest dla nas ciężki od dłuższego czasu. Na pewno trudne wyzwanie przed nami, ale z pewnością jest to też dobry moment, żeby się przełamać. Lubimy grać na Pogoni, często tam wygrywaliśmy, więc z pewnością będziemy tam jechać pełni optymizmu. Koncentrujemy się już w pełni na tym właśnie spotkaniu – zakończył były zawodnik m.in. Legii i QPR.

Przeczytaj również