Arkadiusz Malarz: Powoli się rozkręcamy

Arkadiusz Malarz: Powoli się rozkręcamy
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
- Graliśmy jako drużyna, konsekwentnie wykonywaliśmy zadania. Cieszymy się, ale na dobrą sprawę jeszcze nic nie zrobiliśmy - powiedział Arkadiusz Malarz, bramkarz Legii, cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu z Warszawy, po wygranej na wyjeździe z AS Trencin 1:0 w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów.



Dalsza część tekstu pod wideo
- To dopiero pierwsze spotkanie, a przeciwnik nie jest łatwy. Mamy bardzo ważną bramkę zaliczki, strzeloną na wyjeździe, lecz spokojnie, nie podniecamy się, będzie jeszcze druga połowa




- Bramkarz jest od tego, aby coś tam wybronić. Udało mi się. Od tego my bramkarze jesteśmy. Cieszy zero z tyłu, to najważniejsze. Fajnie funkcjonowała cała obrona, cała drużyna. Powoli się rozkręcamy. Cieszy ten wynik. Trener uczulał nas na to, że najważniejsze będzie pierwsze 20-25 minut. Oni rozstrzygali w nich wcześniejsze spotkania, strzelali bramki właśnie w pierwszych minutach. Dlatego musieliśmy uważać. Z biegiem czasu brakowało im trochę przyśpieszenia. W drugiej połowie to my prowadziliśmy grę, oni bardziej nastawili się na kontrataki i niektóre im wychodziły. Powtarzam, najważniejsze zero z tyłu i strzelona bramka na wyjeździe. W Warszawie Trenczyn nie będzie miał nic do stracenia. A my na rewanż też będziemy dobrze przygotowani
- stwierdził Malarz.

Przeczytaj również