"Atletico jest jak bokser, z którym nikt nie chce walczyć"

Barcelona jest faworytem Ligi Mistrzów, ale w dwumeczu z Atletico będzie musiała się wznieść na wyżyny umiejętności - twierdzi Arrigo Sacchi.


Dalsza część tekstu pod wideo
70-letni Włoch jest kojarzony przede wszystkim z pracy w Milanie i reprezentacji Italii, ale ma też za sobą krótką przygodę w roli trenera Atletico. Na gorącym stołku w Madrycie nie wytrwał nawet jednego sezonu.


Teraz Sacchi bardzo chwali grę Atletico. Włoch docenia szlif, jaki tej drużynie nadał Diego Simeone.


- Atletico jest bardzo dobrze zorganizowane w defensywie. Jest ustawione bardzo kompaktowo. W ataku są na pewno mniej kreatywni od Barcelony, ale podoba mi się ich gra bez piłki. Poza tym nie mają problemów z uzyskaniem motywacji i zawsze dają z siebie wszystko - mówi Sacchi.


- Porównałbym Atletico do boksera, z którym nikt nie chce walczyć, bo jest w stanie przetrwać dwanaście rund ze złamaną kością. Bardzo trudno ich pokonać. Barcelona będzie musiała wznieść się na wyżyny swoich możliwości - twierdzi były selekcjoner reprezentacji Włoch.

Przeczytaj również