Niesamowicie zacięty mecz w Madrycie! Atletico awansowało po rzutach karnych

Atletico Madryt dopiero po rzutach karnych - 8:7 - pokonało PSV Eindhoven i awansowało do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. 


Dalsza część tekstu pod wideo
Na Estadio Vicente Calderon byliśmy świadkami niezwykle emocjonującego starcia. Atletico grało zaskakująco słabo, a PSV radziło sobie zadziwiająco dobrze - tak można podsumować to, co widzieliśmy w pierwszej połowie w Madrycie. Podopieczni Diego Simeone potrafili jednak stworzyć sobie kilka niezłych okazji, jak chociażby sytuacja sam na sam Antoine Griezmanna z 15 minuty, uderzenie głową Yannicka Ferreiry Varrasco czy ogromne zamieszanie w polu karnym Holendrów i kilka zablokowanych strzałów graczy "Rojiblancos" z końcówki pierwszej odsłony. Po pierwszej połowie w tym pojedynku jeszcze wszystko było możliwe.


Początek drugiej połowy w Madrycie był równie ciekawy, co cała pierwsza odsłona. W 58 minucie było blisko sensacji, bowiem to PSV mogło wyjść na prowadzenie. Jurgen Locadia trafił w słupek, do piłki dopadł Luuk de Jong, a skórę gospodarzom uratował obrońca, blokując strzał Holendra. W odpowiedzi bardzo groźną akcję przeprowadzili podopieczni Diego Simeone, ale dobitka Yannika Ferreiry Carrasco po uderzeniu Filipe Luisa była bardzo niecelna.


W następnych minutach dalej byliśmy świadkami niezwykle zaciętego starcia. W 71 minucie potężne uderzenie Fernando Torresa zostało zablokowane przez obrońców holenderskiego zespołu. Cztery minuty później Torres próbował przelobować golkipera gości, ale przeniósł piłkę nad bramką. 


Kilka minut przed końcem bardzo mocne uderzenie z ostrego kąta, niezwykle aktywnego po wejściu z ławki, Fernando Torresa obronił wybił bramkarz PSV. W regulaminowym czasie gry nie padły już żadne bramki. Do rozstrzygnięcia losów pojedynku Atletico z PSV potrzebne było dodatkowe 30 minut.


Przed pierwszą szansą na zdobycie bramki już w czwartej minucie dogrywki stanął obrońca gospodarzy, Lucas Hernandez. Jego strzał głową okazał się jednak niecelny. W 104 minucie kapitalną akcję przeprowadził Saul Niguez, który minął dwóch rywali. Akcję Hiszpana wykończył Antoine Griezmann, ale uderzył prosto w bramkarza. Kilkadziesiąt sekund później z rzutu wolnego tuż zza pola karnego bardzo niecelnie uderzał Gabi.


W drugiej połowie dogrywki brakowało już tak klarownych sytuacji. Holendrzy skupili się na obronie bezbramkowego remisu i czekali na rzuty karnego, Atletico próbowało nadal atakować, ale nie potrafiło już zagrozić bramce przeciwników. Do wyłonienia ćwierćfinalisty Ligi Mistrzów potrzebna była zatem seria jedenastek.


Jako pierwszy na 11 metrze piłkę ustawił gracz PSV, Marco van Ginkel. Holender uderzył bezbłędnie. W odpowiedzi równie pewnie futbolówkę w siatce umieścił Antoine Griezmann. Anders Guardado także zupełnie zmylił Jana Oblaka i pokonał bramkarza. Z większymi problemami strzelał Gabi, ale trafił i mieliśmy remis po 2. Davy Propper podwyższył na 3:2, a po chwili wyrównał Koke. Do jedenastki podszedł następnie Bruma i również był bezbłędny. Saul z kolei po rękach golkipera umieścił piłkę w siatce. Później Hector Moreno pokonał Oblaka i mieliśmy 5:4. Do piki podszedł Fernando Torres i wytrzymał - 5:5. Zawodnicy nadal się nie mylili - Lestienne swoją jedenastkę wykorzystał, a wyrównał Jose Gimenez. Oblak znowu bezradny, tym razem trafił Santiago Arias. A za moment Filipe Luis doprowadził do remisu. W końcu się pomylili - piłkarz PSV, Narshing, trafił w poprzeczkę. Nie pomylił się za to Juanfran i dał awans Atletico Madryt awans do ćwierćfinału.


***


Atletico Madryt - PSV Eindhoven 0:0, karne 8:7


Rzuty karne strzelone: Griezmann, Gabi, Koke, Niguez, Torres, Gimenez, Filipe Luis, Juanfran - van Ginkel, Guardado, Propper, Bruma, Moreno, Lestienne, Arias.
Rzuty karne niewykorzystane: Narsingh.


Pierwszy mecz: 0:0.
Awans: Atletico Madryt.


Atletico Madryt: Oblak - Juanfran, J. Gimenez, Godin (89. Hernandez), Filipe Luis - Koke, Augusto Fernandez (56. F. Torres), Gabi, Niguez - Griezmann, Ferreira-Carrasco (75. Kranevitter). 


PSV Eindhoven: Zoet - Arias, Bruma, Isimat-Mirin, Moreno, Willems (75. Brenet) - D. Propper, Guardado, van Ginkel - L. de Jong (118. L. Narsingh), Locadia (87. Lestienne).

Przeczytaj również