Barcelona zbada decyzję o skróceniu zakazu transferowego dla Realu. "Mieliśmy takich samych prawników, żądamy wyjaśnień"

Barcelona zbada decyzję o skróceniu zakazu transferowego dla Realu. "Mieliśmy takich samych prawników, żądamy wyjaśnień"
charnstir/Shutterstock
Prezydent Barcelony, Josep Maria Bartomeu, odniósł się do decyzji o skróceniu zakazu transferowego dla Realu Madryt. Hiszpan zapowiedział, że władze klubu podejmą stosowne kroki w celu wyjaśnienia, dlaczego ich apelacje zostały odrzucone dwa lata temu.


Dalsza część tekstu pod wideo
Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie podjął dzisiaj decyzję o złagodzeniu zakazu transferowego dla "Królewskich". Pierwotnie zakaz miał obowiązywać przez dwa najbliższe okienka transferowe. Teraz potrwa tylko przez jedno. 


W 2014 roku w podobnej sytuacji była Barcelona. Jej apelacja do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu została jednak odrzucona. Josep Maria Bartomeu pragnie dowiedzieć się, dlaczego wtedy postąpiono zupełnie inaczej względem "Dumy Katalonii", niż obecnie względem Realu.


- Porozmawiamy z prawnikami. To ta sama firma, mieliśmy tych samych prawników, więc żądamy wyjaśnień. Porozmawiamy z nimi na ten temat i postaramy się dowiedzieć, jakie były różnice między tymi dwoma sprawami - ogłosił cytowany przez magazyn "FourFourTwo".


- Nie znam spraw Atletico i Realu w szczegółach. Mam nadzieję, że są jakieś różnice, ale nie wiem, czy jakiekolwiek mogą istnieć - stwierdził prezydent Barcelony.


Atletico i Real, podobnie jak klub z Katalonii, zostały ukarane za nieprawidłowości przy sprowadzaniu młodych piłkarzy.


- Należy zatrzymać tę niepewność prawną. Wątpię, by w tym samym momencie mylili się ci wszyscy agenci tych zawodników. I to właśnie gracze najbardziej cierpią z tego powodu, ponieważ zasady nie są przejrzyste. Tak się dzieje, gdy kieruje się różnymi kryteriami w ocenie każdej czynności - zakończył Josep Maria Bartomeu.

Przeczytaj również