"Bayern ma słabe punkty"

"Kanonierzy" przed dwumeczem z mistrzami Niemiec są w bardzo trudnej sytuacji. Przegrali z Dinamem Zagrzeb i Olympiakosem Pireus. Żeby myśleć o grze w wiosennej fazie Champions League, muszą wygrać z Bayernem.

- Zagramy przeciwko wspaniałemu rywalowi. Graliśmy już z wielkim  Bayernem i udało nam się z nim wygrać. To była drużyna, która wygrała potrójną koroną. Był w niej świetny Franck Ribery, Robben, Kross, czy Schweinsteiger - mówi Wenger.

Choć Bayern wygrał dwanaście meczów z rzędu, to Francuz widzi słabe punkty w drużynie Josepa Guardioli.

- Nie wymienię ich teraz, ale nie ma drużyny bez słabości - uważa Wenger.

- Chcemy dobrze bronić, dobrze atakować i strzelić pierwszego gola w meczu. To bardzo ważne w takich spotkaniach. Nie można powiedzieć, że strzeli się trzy gole w ciągu dwudziestu minut, tak jak przeciwko Manchesterowi United, bo to zupełne szaleństwo - dodaje menedżer Arsenalu.