Bezradna Barcelona przegrała z Atletico i odpadła z LM! Awans Bayernu, Lewy wszedł z ławki [VIDEO]

Bezradna Barcelona przegrała z Atletico i odpadła z LM! Awans Bayernu, Lewy wszedł z ławki [VIDEO]
Maxisport/Shutterstock
Atletico Madryt, pokonując Barcelonę 2:0, i Bayern Monachium, remisując 2:2, uzupełniły grono półfinalistów Ligi Mistrzów.


Dalsza część tekstu pod wideo
Bayern Monachium rozpoczął spotkanie z Robertem Lewandowskim na ławce, ale na boisku nie było tego w zasadzie widać. Mistrzowie Niemiec mieli przewagę, częściej byli przy piłce i więcej potrafili zdziałać pod bramką rywala, ale to Benfica jako pierwsza zdobyła bramkę - podanie Eliseu wykorzystał Raul Jimenez. 


Gospodarze chcieli pójść za ciosem i po raz drugi pokonać Manuela Neuera. Tymczasem do wyrównania doprowadzili goście. Artur Vidal atomowym uderzeniem umieścił piłkę w siatce, mając przed sobą niemal pustą bramkę. 


W Madrycie na pierwszą bramkę musieliśmy poczekać nieco dłużej. Gol padł w 36 minucie, a jego autorem był Antoine Grizemann, który wykorzystał doskonałe dośrodkowanie Saula. W tym momencie to podopieczni Diego Simeone byli w półfinale, a sytuacja Barcelony nie do pozazdroszczenia.








W pierwszych minutach drugiej połowy zawodnicy Luisa Enrique byli po prostu bezradni, a Atletico w swoim żywiole, prowadząc grę w taki sposób, w jaki chcieli. W 52 minucie mogło być już 2:0 dla gospodarzy, ale poprzeczka uratowała Ter Stegena.


To, co nie udało się Atletico na początku pierwszej odsłony, udało się Bayernowi Monachium. Thomas Mueller wpakował piłkę do siatki i dał Bawarczykom prowadzenie 2:1. Bramka Niemca w zasadzie kończyła rywalizację o awans do półfinału w tym spotkaniu.


"Blaugrana" tymczasem ożywiła się dopiero po niemal godzinie gry. Swoją okazję miał Lionel Messi, a chwilę później przed utratą bramki Atletico uratował kapitan Gabi.


Messi i spółka z minuty na minutę podkręcała tempo - strzał Luisa Suareza. Gracze Diego Simeone ograniczali się natomiast do wyprowadzania groźnych kontr - próba Antoine Griezmanna.


W kolejnych minutach Barcelona nadal miała przewagę, ale nie potrafiła tego udokumentować golem kontaktowym. Bramkę za to zdobyło Atletico. Gospodarze wyprowadzili fantastyczną kontrę, po której ręką w polu karnym zagrywał Anders Iniesta. Jedenastkę na bramkę zamienił Antoine Griezmann. 2:0!






Chwilę później rzut karny powinna otrzymać Barcelona. Piłkę ręką dotknął Gabi, ale arbiter uznał, że do zdarzenia doszło poza polem karnym. Wynik nie uległ już zmianie i to Atletico mogło cieszyć się z awansu.


W Lizbonie wynik spotkania ustalił Anderson Talisca, który w 76 minucie po pięknym uderzeniu z rzutu wolnego pokonał Manuela Neuera. Bayern zremisował 2:2 z Benfiką i awansował dalej.


****


Atletico Madryt - FC Barcelona 2:0 (1:0)
Bramki: Griezmann 36, 88 (k).


Pierwszy mecz: 1:2. Awans: Atletico.


Atletico: Oblak - Juanfran, Godin, Hernandez, Filipe Luis - Koke, Fernandez (90+3. Savić), Gabi, Niguez - Carrasco (74. Teye), Griezmann (90. Correa).


Barcelona: Ter Stegen - Alves (64. Roberto), Pique, Mascherano, Alba - Rakitić (64. Turan), Busquets, Iniesta - Messi, Suarez, Neymar.


Sędziował: Nicola Rizzoli (Włochy).


Żółte kartki: Gabi, Godin, Correa, Koke - Suarez, Neymar, Iniesta, Turan.


* * * * * *
Benfica Lizbona - Bayern Monachium 2:2 (1:1) 
Bramki: Raul Jimenez 27, Anderson Talisca 77 - Vidal 38, Mueller 52. 


Benfica: Ederson - Almeida, Lindeloef, Jardel, Eliseu (88 Jovic) - Fejsa, Sanches, Salvio (68 Talisca), Pizzi (58 Guedes), Carcela-Gonzalez - Jimenez.


Bayern: Neuer - Lahm, Kimmich, Javi MartĂ­nez, Alaba - Arturo Vidal, Alonso (90 Bernat), Alcantara - Costa, Mueller (83. Lewandowski), Ribery (90+2 Goetze).


Pierwszy mecz: 0:1. Awans: Bayern.

Przeczytaj również