Bjelica: Gramy agresywnie, ale fair

Bjelica: Gramy agresywnie, ale fair
asinfo.pl
- Jesteśmy w stu procentach skoncentrowani na najbliższym meczu. Myślimy tylko o spotkaniu z Koroną Kielce - podkreśla trener poznańskiego Lecha, Nenad Bjelica. 


Dalsza część tekstu pod wideo
Sztab szkoleniowy Lecha ma do swojej dyspozycji niemal wszystkich zawodników. - Nie może zagrać jedynie Elvis Kokalović. Pozostali są gotowi do gry. Wśród nich jest też Jan Bednarek. Trenował z nami cały tydzień, pracował bardzo dobrze. Był już do naszej dyspozycji w poprzednim meczu, ale nie chcieliśmy ryzykować jego zdrowia - mówi chorwacki taktyk cytowany przez oficjalną witrynę zespołu. 


Jego zdaniem w najbliższym meczu z Koroną liczyć się będzie tylko i wyłącznie dyspozycja jego drużyny. - Nie wiedzieliśmy też jak będzie grał Ruch. To samo mogę powiedzieć o Koronie. Zawsze koncentruję się na naszej grze. Ważna jest nasza dyspozycja, organizacja gry, dyscyplina i agresywność. Tylko to się liczy. Kto jest rywalem ma mniejsze znaczenie. Mamy mocną drużynę i możemy wygrać z każdym - zauważa. 


W jego opinii duży wpływ na grę Kolejorza ma dobra gra w defensywie. W sezonie zasadniczym Lech stracił jedynie dwadzieścia dwie bramki. Nie ma w lidze zespołu, który może pochwalić się tak skuteczną grą pod własną bramką. To zresztą najlepszy wynik odkąd wprowadzono formułę ESA37.


- Ważna jest organizacja gry, gdy atakujesz i gdy bronisz. Mówię tu o dyscyplinie gry po stracie piłki. Cały zespół pracuje w obronie. Broni jedenastu zawodników. To różnica w grze pomiędzy nami, a innymi drużynami. Nam jest ciężko strzelić gola, ale właśnie dlatego że bronimy wszyscy. Poza tym gramy agresywnie, ale fair. W ostatnim pojedynku mieliśmy tylko sześć fauli - podsumowuje swoją wypowiedź opiekun zespołu z Wielkopolski.
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również