Bjelica: Musimy zasłużyć na awans do kolejnej rundy

Bjelica: Musimy zasłużyć na awans do kolejnej rundy
asinfo
Lech Poznań zaczyna rywalizację w eliminacjach Ligi Europy. Pierwszym rywalem "Kolejorza" będzie macedoński Pelister Butola. - Musimy zasłużyć na awans - mówi Nenad Bjelica.
Lech będzie zdecydowanym faworytem, ale do rywalizacji przystępuje w niewygodnej sytuacji. Przygotowania do sezonu rozpoczął zaledwie osiem dni temu. W dodatku Bjelica nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich piłkarzy - na pewno nie zagrają niedawno pozyskani Deniss Rakels i Christian Gytkjaer. Zabraknie też Jana Bednarka, Dawida Kownackiego i Tomasza Kędziory. Pierwszych dwóch finalizuje zagraniczne transfery, trzeci - odpoczywa po młodzieżowym EURO.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie jesteśmy przygotowani do sezonu, ale nie możemy być. Trenowaliśmy jedynie osiem dni. I choć pracowaliśmy dobrze, to nie tak ciężko jak w trakcie normalnych przygotowań do sezonu. Musieliśmy trenować, by być gotowi na mecz z Macedończykami. Widziałem jednak na treningach drużynę w bardzo dobrej dyspozycji. Zespół trenował dobrze, był zmotywowany i to jest dla mnie bardzo ważne - mówi Bjelica.
- Myślę, że mamy duże szanse na awans, ale musimy na boisku pokazać, że jesteśmy lepszą drużyną. Musimy zasłużyć na awans - podkreśla chorwacki szkoleniowiec.
- We wtorek były pierwsze mecze w pucharach. Nie było tam żadnego 5:0, tylko jednobramkowe zwycięstwa. W piłce nożnej nie ma już słabych drużyn. Musimy być przygotowani do meczu, skoncentrowani na swoich zadaniach. Szanujemy bardzo FK Pelister. Widzieliśmy ostatnie pięć-sześć meczów tej drużyny. Wiemy wszystko, mamy informacje. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego meczu. Ten wymagać będzie od nas maksymalnej koncentracji - zakończył Bjelica.
Źródło: www.lechpoznan.pl

Przeczytaj również