Boniek nadal prezesem PZPN. Miażdżące zwycięstwo z Wojciechowskim

Boniek nadal prezesem PZPN. Miażdżące zwycięstwo z Wojciechowskim
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Zbigniew Boniek będzie rządził PZPN przez kolejne cztery lata. W dzisiejszym głosowaniu związkowych delegatów otrzymał 99 na 115 możliwych głosów.


Dalsza część tekstu pod wideo
Jedynym rywalem Bońka był Józef Wojciechowski. Były właściciel Polonii Warszawa w trakcie zjazdu demonstracyjnie opuścił salę obrad. Był to protest przeciwko formie głosowania. Szef PZPN został wybrany za pośrednictwem elektronicznych maszynek, a nie - jak chciał biznesmen - poprzez tradycyjne karty wrzucane do urny. 


Ostatecznie Wojciechowski wziął udział w wyborach, ale poparło go zaledwie 16 delegatów.


- Szkoda mi Józefa Wojciechowskiego, bo to fajny człowiek, kiedyś z nim współpracowałem. Jednak otoczyli go ludzie, którzy mu coś wmówili. Ale wynik to pokazanie, że piłka nożna jest scalona. Zapewniam: cztery lata temu dostałem 60 głosów, byli inni kandydaci. Powiedziałem wtedy, że zapominamy i robimy polską piłkę. Tym szesnastu mówię teraz, że od jutra o tym zapominam i robimy polską piłkę - mówił Boniek po ogłoszeniu wyników głosowania.


Dla Bońka będzie to druga kadencja w roli prezesa PZPN. Pierwszą rozpoczął jesienią 2012 roku. Na stanowisku pozostanie do 2020 roku.

Przeczytaj również