Boniek: Robienie z Teodorczyka pijaka jest niepoważne

Boniek: Robienie z Teodorczyka pijaka jest niepoważne
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Nie milkną echa afery alkoholowej, jaka w ostatnich tygodniach rozpętała się wokół reprezentacji Polski. Po raz kolejny głos w sprawie zabrał szef Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.


Dalsza część tekstu pod wideo
Boniek spotkał się dziś z mediami, na tydzień przed zjazdem PZPN, kiedy to ma zostać wybrany prezes. Rywalem obecnie urzędującego szefa jest Józef Wojciechowski. Ale obok opowieści o planach na ewentualną drugą kadencję Boniek nie mógł uchylić się od pytań związanych z ostatnimi rewelacjami m.in. "Przeglądu Sportowego". Media donosiły o problemach z alkoholem i nocnymi imprezami, jakie pojawiły się ostatnio w kadrze Adama Nawałki.


- Robienie z Teodorczyka jakiegoś pijaka jest w ogóle niepoważne. Jedna pani powiedziała drugiej pani - stwierdził Boniek. 


I dodał: - Kilku piłkarzy złamało bardzo poważnie kodeks reprezentanta Polski. Ale my z tego wszystkiego wyjdziemy mocniejsi, a o karach zdecyduje trener Nawałka


Prezes PZPN dodał, że o karze, jaka spotka zawodników, dowiemy się "w odpowiednim czasie". Zaznaczył, że jego zaufanie do selekcjonera jest "trzy razy większe niż wcześniej". 


Boniek tłumaczył również kwestię dyrektora kadry, Tomasza Iwana, który miał czynnie uczestniczyć w nocnych "posiadówkach" reprezentantów: - Że Iwan coś tam zrobił. A może trener go poprosił żeby siedział z chłopakami i miał na nich oko? Nie wiem, czy siedział z nimi pierwszy raz, czy któryś, czy piłkarzy upilnował czy nie. Dlaczego miałbym o tym z wami rozmawiać? - pytał.


Wątek afery alkoholowej prezes PZPN podsumował powtarzając: "wyjdziemy z tego mocniejsi".

Przeczytaj również