Brak formy lub... wielki pech: 10 gwiazd, których może zabraknąć na EURO

Brak formy lub... wielki pech: 10 gwiazd, których może zabraknąć na EURO
YiAN Kourt / Shutterstock.com
Do mistrzostw Europy pozostał miesiąc. Piłkarze powoli szykują swoją najlepszą formę, ale nie wszystkim będzie dane wzięcie udziału w imprezie - bynajmniej nie dlatego, że ich zespoły się nie zakwalifikowały. Ostatnio pisaliśmy m.in. o Verrattim i Kompany'm, których urazy wyeliminowały z turnieju. Lista zagrożonych nazwisk jest o wiele dłuższa - i nie chodzi wyłącznie o kontuzje.


Dalsza część tekstu pod wideo
Zestawienie dziesięciu zawodników, którzy mogą nie pojechać na EURO, przygotował magazyn Four Four Two. W grupie niepewnych występu znaleźli się zarówno już uznani gracze, jak i wschodzące gwiazdy, które dopiero mogły zabłysnąć w trakcie rozgrywek - o tym, że podobne imprezy mogą wypromować, przekonuje choćby przypadek Jamesa, który po udanym mundialu trafił za gigantyczne pieniądze do Realu Madryt.


A oto zagrożona dziesiątka:


1. Francis Coquelin - w tym sezonie jeden z najlepszych defensywnych pomocników w lidze, ale... do czasu. Konkretnie do czasu przełomu roku, gdy wypadł na dwa miesiące. Skorzystał na tym N'Golo Kante i dziś wygląda na to, że to właśnie piłkarz rewelacyjnego Leicester wyprzedził swojego kolegę z Arsenalu w walce o reprezentacyjną koszulkę.


2. Adnan Januzaj - dwa lata temu udało mu się załapać do belgijskiej kadry na mundial, tym razem zadanie będzie miał trudniejsze: jego reprezentacja ma w ofensywie szerokie pole manewru, a sam zawodnik w trakcie tego sezonu przeżywał ogromne problemy. Nieudane wypożyczenie do Borussii, spore nadzieje związane z powrotem do Manchesteru United i... tylko 14 minut rozegrane w barwach Czerwonych Diabłów.


3. Franck Ribery - po mistrzostwach świata w 2014 roku wycofał się z gry w reprezentacji, teraz jednak ogłosił, że jest dostępny dla selekcjonera. Pytanie, czy ten ostatni będzie chciał włączyć podatnego na kontuzje 33-latka do składu. Druga linia Trójkolorowych to m.in. Griezmann, Martial czy Payet. Deschamps musi więc odpowiedzieć sobie na pytanie, czy skrzydłowy Bayernu może wnieść do zespołu coś więcej poza ryzykiem kolejnej kontuzji i w efekcie osłabienia grupy już w trakcie turnieju.


4. Theo Walcott - sezon w Arsenalu zaczął dobrze, ale potem już tylko gasł. Nie podobało mu się, że padł ofiarą rotacji Wengera, pytanie tylko, czy nie wynikało to ze zniżki jego formy. W tym roku ani razu(!) nie zagrał w lidze 90 minut, w ostatnich miesiącach zdarzały mu się przede wszystkim występy kilku- bądź kilkunastominutowe. W podstawowym składzie wybiegał ostatnio w lutym i selekcjoner Anglików może uznać, że dysponuje lepszymi opcjami w ataku.


5. Pedro - podobnie jak większość piłkarzy Chelsea, także on ma za sobą sezon do jak najszybszego zapomnienia. Tyle że pamiętać o nim będzie... opiekun hiszpańskiej kadry. Jeśli wszyscy piłkarze z kręgu zainteresować Del Bosque będą zdrowi, były gracz Barcelony może mieć spore kłopoty z załapaniem się do składu.


6. Andros Townsend - po sezonie 2013/2014 stał się jednym z najbardziej obiecujących talentów angielskiej piłki. Potem zgasł, Mauricio Pochettino nie widział go w składzie Tottenhamu przez dużą część sezonu, dopiero transfer do Newcastle uczynił go członkiem pierwszej jedenastki. Ale czy to wystarczy?


7. Louic Remy - transfer do Chelsea miał dla niego słodko-gorzki smak. Zdobył mistrzostwo Anglii, ale jego kariera stanęła w miejscu. Rzadko wykorzystywał go Mourinho, niespecjalnie cenił go także Hiddink. W obecnych rozgrywkach strzelił zaledwie trzy gole - jednego w lidze, dwa w pucharze krajowym.


8. Mario Balotelli - pomimo jego niewątpliwego talentu z orbity włoskiej kadry wypadł po mundialu w 2014 roku. Od tamtej pory jego kariera to nieustanne kłopoty w klubach, przejście do Liverpoolu i wypożyczenie do Milanu okazały się straconymi szansami. Jedna bramka w 19 występach w Serie A to, jak na napastnika, dorobek wyjątkowo mizerny. 


9. Morgan Schneiderlin - ciągle nie może odnaleźć formy, jaką prezentował w Southampton i choć w drugiej części sezonu był podstawowym piłkarzem Manchesteru United, wobec głębi kadrowej Francuzów może ominąć go EURO. Kante, Lassana Diarra, Paul Pogba, Yohan Cabaye, Blaise Matuidi, Coquelin, Geoffrey Kondogbia and Moussa Sissoko - nazwiska piłkarzy, z jakimi walczy o miejsce w składzie, robią wrażenie.


10. Daniel Sturridge - w pełni zdrowy miałby w angielskiej kadrze pewny plac, ale prześladują go urazy. W Premier League wystąpił w tym sezonie tylko 13 razy, choć... zdobył w tych występach aż osiem goli. Ogromny potencjał i ogromny pech - selekcjoner Anglików staje przed trudną decyzją, bo w ataku ma do dyspozycji mniej podatnych na kontuzje snajperów i wydaje się, że w tej chwili wyżej stoją akcje czwórki graczy, a są nimi Harry Kane, Jamie Vardy, Danny Welbeck oraz Wayne Rooney

Przeczytaj również