Bramkarz Anderlechtu broni Teodorczyka: Chciał odpowiedzieć na prowokację trochę jak Jaś Fasola

Bramkarz Anderlechtu broni Teodorczyka: Chciał odpowiedzieć na prowokację trochę jak Jaś Fasola
mediapictures.pl/Shutterstock
Łukasz Teodorczyk parę dni temu wykonał obraźliwy gest najpierw względem fotoreporterów, a potem kibiców Club Brugge, pokazując im środkowy palec. Polaka w obronę wziął bramkarz Anderlechtu Bruksela, Frank Boeckx.


Dalsza część tekstu pod wideo
W piątek reprezentant Polski pokazał środkowy palec fotoreporterom, którzy robili zdjęcia przed ośrodkiem treningowym Anderlechtu. Środkowy palec pokazał również miejscowym kibicom przed wyjazdowym meczem z Club Brugge, gdy piłkarze klubu z Brukseli szli z autokaru do szatni. Napastnika bronił jednak kolega z zespołu, Frank Boeckx.


- Rozmawiałem z Łukaszem Teodorczykiem. Podszedł do mnie od razu po tym, jak zaistniała cała sytuacja i powiedział, że wykonał ten gest dla śmiechu. Był prowokowany i chciał odpowiedzieć na prowokację trochę jak Jaś Fasola. Na pewno nie miał nic złego na myśli, a już na pewno nie chciał się zachować agresywnie. Z perspektywy czasu wyszło jednak trochę niefortunnie - powiedział golkiper Anderlechtu cytowany przez serwis WP Sportowe Fakty.


Łukasza Teodorczyka może jednak spotkać kara za obraźliwe gesty wykonane względem fotoreporterów i kibiców. Jego zachowaniem zajmie się belgijska policja, a samemu zawodnikowi grozi grzywna.
Źródło: sportowefakty.wp.pl/własne

Przeczytaj również