Brendan Rodgres: Nie ma powodów do paniki

Brendan Rodgres: Nie ma powodów do paniki
photofriday/Shutterstock
Celtic Glasgow przegrał w wyjazdowym meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów z gibraltarskim Lincoln Red Imps FC 0:1. Menedżer Brendan Rodgers powiedział po spotkaniu, że nie ma powodów do paniki. 


Dalsza część tekstu pod wideo
Jedynego gola dla gospodarzy strzelił w 47. minucie spotkania Lee Casciaro. - To był mecz, w którym dominowaliśmy i stworzyliśmy sobie wystarczająco dużo okazji, aby zdobyć bramkę. Jednak czasem są takie spotkania, w których zagrana jest jedna długa piłka, ta odbije się od murawy, pojawia się zawodnik i strzela gola - powiedział Rodgers, cytowany przez oficjalną stronę internetową szkockiego klubu. 


- Nie ma powodów do paniki. Mamy wystarczająco dużo jakości, aby awansować do następnej rundy. Musimy pozostać silni jako zespół - podkreślił menedżer Celtiku. 


- To jest dwumecz, a naszym celem jest awans. Widziałem wystarczająco dużo w tym spotkaniu, abyśmy w rewanżu wywalczyli awans. Wiadomość do kibiców jest taka, aby byli spokojni. To jest dobra grupa piłkarzy, którzy ciężko pracują w ciągu tygodnia i potrzebujemy wsparcia naszych fanów w przyszłym tygodniu, aby wykonać nasze zadanie - stwierdził Rodgers.

Przeczytaj również