Brzęczek tłumaczy porażki

Brzęczek tłumaczy porażki
ASInfo
Lechia w tym sezonie Ekstraklasy jeszcze nie wygrała. W wywiadzie udzielonym "Przeglądowi Sportowemu" trener Lechii Gdańsk, Jerzy Brzęczek, skomentował kiepską formę swojego zespołu.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Mecze w końcówce ubiegłego sezonu przegraliśmy, gdy kontuzji doznał Gerson, człowiek stanowiący ostoję defensywy i całej drużyny. Jego umiejętności piłkarskie, spokój, interwencje, agresywność, zdecydowanie powodowały, że inni czuli się na boisku pewniej. Dziś leczy nadal swój uraz i dołączy do nas dopiero we wrześniu. Nie ma również z nami Antonio Colaka czy Kevina Friesenbichlera, którzy razem strzelili 15 goli. Zastąpić ich ma Grzesiek Kuświk, który trafił do nas bardzo późno. Z kolei Adam Buksa leczy kontuzję - ocenia.


- Wiemy jaka była sytuacja z transferami. Pierwotna lista nazwisk zawodników, którzy mieli do nas przyjść, wyglądała nieco inaczej niż większości tych, których udało się pozyskać. Dodatkowo doszła sytuacja z Kevinem czy Tonim, którzy nagle odeszli z Lechii, co było zaskakujące zarówno dla mnie jak i władz klubu, choć za wielkiego wpływu na to nie mieliśmy - dodaje.


- Zdajemy sobie sprawę, że mamy pewne problemy. Zarówno w ofensywie jak i defensywie. Pracujemy jednak nad tym, by jak najszybciej zniknęły. Sami musimy sobie pomóc. Przede wszystkim stworzyć porządną ekipę w naszym zachowaniu się na boisku. Odpowiedzialną, zaangażowaną, grającą z należytą agresją i determinacją. Tylko to może nam dać zwycięstwa, które pozwolą nam na powrót w nasze szeregi większej pewności siebie - kończy Brzęczek.
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również