Eder katem Szwedów, Włosi wygrali po golu w samej końcówce [VIDEO]

Eder katem Szwedów, Włosi wygrali po golu w samej końcówce [VIDEO]
Marco Iacobucci EPP / Shutterstock.com
Ruszyła druga runda spotkań w grupie E. Na początek Włosi wygrali 1:0 ze Szwecją. 


Dalsza część tekstu pod wideo
Reprezentacja Włoch znakomicie rozpoczęła turniej. Nie dość, że pokonała faworyzowaną Belgię, to jeszcze pokazała kawał dobrej piłki. Szwedzi zaczęli EURO znacznie gorzej. Remis z Irlandią poważnie ograniczał ich szanse na awans do kolejnej rundy nawet z trzeciego miejsca w grupie. 


Mecz miał być spotkaniem wielkich kapitanów - Gianluigiego Buffona i Zlatana Ibrahimovicia. Obaj zawodnicy grali przeciwko sobie podczas EURO 2004. Szwed strzelił wówczas wspaniałego gola. W dzisiejszym meczu obaj nie byli jednak pierwszoplanowymi postaciami. Buffon był niemal bezrobotny, a Ibrahimović został wyłączony z gry przez Giorgio Chielliniego.

Pierwsza połowa – równie dobrze mogłoby jej nie być. Zarysowałasię co prawda lekka przewaga Szwedów, która przejawiała się większymposiadaniem piłki. Żadna ich akcja nie była jednak zakończona celnym strzałemna bramkę. Włosi pod tym względem nie byli wiele lepsi - oddali tylko jedenstrzał, po którym musiał interweniować Isaksson.
Poprzerwie odważniej zaczęli poczynać sobie Włosi, którzy wyraźnie przejęliinicjatywę. Niewiele jednak z jej wynikało, a sytuacji bramkowych wciąż byłojak na lekarstwo.



Do 72 minuty, gdy odważniej zaatakowali Szwedzi. Po dośrodkowaniu z lewej strony piłki w doskonałej sytuacji niesięgnął Sebastian Larsson. Szansę na skierowanie piłki do siatki miał jeszczezamykający wrzutkę Zlatan Ibrahimović. Były gracz PSG w spektakularny sposóbprzestrzelił, ale nawet gdyby piłka zatrzepotała w siatce, gol byłby nieuznany z uwagi na ofsajd. 




Dziesięć minut później odgryźć próbowali się Włosi. Powrzutce Giaccheriniego główkował Marco Parolo. Piłka po tym uderzeniu uderzyław poprzeczkę. To było tylko ostrzeżenie przed tym, co wydarzyło się w samej końcówce, gdy po świetnej, indywidualnej akcji bramkę zdobył Eder. 




Chwilę później mogło być już 2:0, ale strzał Candrevy na rzut rożny wybił Isaksson. Szwedzi nie mieli już czasu na odrabianie strat i po dwóch meczach będą musieli zadowolić się dorobkiem zaledwie jednego punktu. Włosi z kompletem zwycięstw zapewnili sobie już awans do kolejnej fazy turnieju. W ostatniej kolejce zagrają z Irlandią.

Przeczytaj również