Casillas wyrównał europejski rekord i... myśli o emeryturze!
Gracz Porto i jednocześnie ikona Realu Madryt, Iker Casillas przyznał, że choć cieszy się każdym kolejnym dniem piłkarskiej kariery, nieubłaganie zbliża się moment zakończenia przygody z futbolem.
Hiszpan we wczorajszym meczu przeciwko Rumunii wyrównał europejski rekord występów w kadrze. Do tej pory samotnie dzierżył go Łotysz Vitalijs Astafjevs, teraz obaj mają po 166 gier w koszulkach swoich krajów (rekord globalny należy do Egipcjanina Ahmeda Hassana - 184 występy).
Casillas chciałby śrubować swoje osiągnięcie, ale ma świadomość upływającego czasu:
- Jestem szczęśliwy z tych 166 meczów. Jestem szczęśliwy, będąc rekordzistą w tym względzie - przyznał.
- Miałem w tym czasie dobre i słabsze lata. Ale będę trzymał się tych dobrych - dodał.
- Jednak moment mojej emerytury jest coraz bliższy. To oczywiste, że czas upływa dla wszystkich i ja nie jestem tu żadnym wyjątkiem - stwierdził.
- Ale chciałbym - i mam taką nadzieję - być w reprezentacji pełnej młodzieży. Nie wiem jeszcze, czy to mój ostatni rok w kadrze Hiszpanii, na razie staram się cieszyć każdym dniem - zakończył.
Casillas gra w reprezentacji od 2000 roku. Zadebiutował w towarzyskim spotkaniu ze Szwecją. Ma na koncie dwa mistrzostwa Europy i jeden wygrany mundial.