"Chcą Legię oglądać, to muszą przychodzić". Jędrzejczyk podpalił, ale miał rację? Liczby nie kłamią

"Chcą Legię oglądać, to muszą przychodzić". Jędrzejczyk podpalił, ale miał rację? Liczby nie kłamią
Photografeus / Shutterstock.com
- Chcą Legię oglądać, to muszą przychodzić - powiedział Artur Jędrzejczyk, komentując frekwencję na meczu Śląska Wrocław z jego zespołem. Weryfikujemy te słowa - czy, odrzucając ironię i kąśliwą wymowę tego stwierdzenia, naprawdę miał rację?
Ostatnia kolejka Ekstraklasy przyniosła nam kilka bardzo ciekawych spotkań. Uwaga ligowych kibiców skupiała się na meczu Śląska Wrocław z Legią Warszawa. Podopieczni Jacka Magiery rozgromili wicemistrzów Polski aż 4:0. Jednak w mediach społecznościowych uwagę od fantastycznej gry wrocławskiego zespołu odciągała jednak “g**noburza”, która wytworzyła się wokół słów Artura Jędrzejczyka.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przypomnijmy - przed meczem obu zespołów kamery zarejestrowały Artura Jędrzejczyka, który powiedział: - Chcą Legię oglądać, to muszą przychodzić.
“Jędza” zasugerował tym samym, że wyjątkowo duża frekwencja na Tarczyński Arena (blisko 40 tysięcy widzów) wynikała z tego, że na mecz przyjechała właśnie Legia Warszawa. To stwierdzenie rozjuszyło kibiców Śląska, którzy odebrali to jako wyraz pychy i arogancji. Czy słusznie?

Bezwzględne statystyki

Wzięliśmy pod lupę frekwencję na stadionach Ekstraklasy z zeszłego sezonu ze spotkań, w których grała drużyna z TOP 4: Raków Częstochowa, Legia Warszawa, Lech Poznań i Pogoń Szczecin. To te zespoły dominowały w ubiegłej kampanii i to one powinny w teorii najbardziej przyciągać na trybuny. Każda z drużyn rozegrała 17 meczów wyjazdowych. Na frekwencję na danym obiekcie, poza drużyną gości, wpływa rzecz jasna wiele zmiennych:
- stawka,
- pora roku,
- pogoda,
- forma gospodarza,
- ceny biletów,
- dzień i jego pora,
- strefy buforowe i ich wielkość
- inne.
Mimo wszystko, analiza na przestrzeni całego sezonu powinna dać odpowiedź, które zespoły przeciwne wzbudzają w kibicach większą mobilizację do przyjścia na stadion. Poniżej posłużymy się kilkoma statystykami.

1. Liczba kibiców na meczach wyjazdowych czterech topowych zespołów Ekstraklasy w sezonie 2022/23:

Legia Warszawa: 220 541 (średnia: 12 973)
Lech Poznań: 195 761 (średnia: 11 515)
Raków Częstochowa: 179 046 (średnia: 10 532)
Pogoń Szczecin: 171 075 (średnia 10 063)
Z naszych wyliczeń wynika, że na mecze wyjazdowe najbardziej przyciąga Legia Warszawa, która wyprzedza Lecha Poznań o 25 tysięcy kibiców. Statystykę “Kolejorza” i tak mocno podbija wyjazdowy mecz z Wartą, który był rozgrywany na stadionie przy… Bułgarskiej, mieszczącym niemal osiem razy więcej fanów niż obiekt w Grodzisku Wielkopolskim. Raków Częstochowa i Pogoń Szczecin jeszcze bardziej ustępują w tym względzie zespołowi z Warszawy.

2. Procentowe wypełnienie stadionów na meczach wyjazdowych czterech topowych zespołów Ekstraklasy w sezonie 2022/23:

Legia Warszawa: 77,91 %
Lech Poznań: 68,83 %
Pogoń Szczecin: 60,14 %
Raków Częstochowa: 58,08 %
Powyższa statystyka potwierdza omawianą tezę. Wyjazdowe mecze Legii wypełniają trybuny w blisko 80, Lecha Poznań w niemal 70, a Pogoni i Rakowa w około 60 procentach. To są istotne statystycznie różnice.

3. Liczba kibiców na meczach pozostałych 14 klubów Ekstraklasy przeciwko zespołom z top 4 w sezonie 2022/23:

Cracovia

vs. Legia - 13 128

vs. Lech - 12 159

vs. Pogoń - 7 259

vs. Raków - 7 182

Górnik Zabrze

vs. Pogoń - 21 474

vs. Legia - 21 396

vs. Raków - 16 905

vs. Lech - 15 918

Jagiellonia Białystok

vs. Legia - 16 635

vs. Lech - 10 167

vs. Raków - 6 547

vs. Pogoń - 5 450

Korona Kielce

vs. Legia - 14 515

vs. Raków - 14 300

vs. Lech - 14 279

vs. Pogoń - 12 583

Lechia Gdańsk

vs. Legia - 15 832

vs. Raków - 9 051

vs. Lech - 8 036

vs. Pogoń - 7 768

Miedź Legnica

vs. Legia - 5 575

Pogoń - 5 332

Raków - 4 893

Lech - 4 547

Piast Gliwice

vs. Legia - 5 573

vs. Lech - 5 448

vs. Pogoń - 4 665

vs. Raków - 3 017

Radomiak Radom

vs. Legia - 4 390

vs. Lech - 4 215

vs. Pogoń - 3 406

vs. Raków - 2 841

Stal Mielec

vs. Legia - 6183

vs. Lech - 6001

vs. Pogoń - 4 577

vs. Raków - 4 330

Śląsk Wrocław

vs. Legia - 21 947

vs. Lech - 13 922

vs. Raków - 11 710

vs. Pogoń - 10 879

Warta Poznań

vs. Lech - 18 755

vs. Legia - 4 248

vs. Pogoń - 2011

vs. Raków - 1 846
* Mecz z Lechem na Bułgarskiej w Poznaniu. Pozostałe w Grodzisku Wlkp.

Widzew Łódź

vs. Pogoń - 17 680

vs. Raków - 17 532

vs. Lech Poznań - 17 489

vs. Legia - 17 045

Wisła Płock

vs. Legia i Raków - 4300

vs. Pogoń - 4034

vs. Lech - 4011

Zagłębie Lubin

vs. Lech - 11 039

vs. Legia - 8 427

vs. Pogoń - 5 042

vs. Raków - 4 658
Legia Warszawa aż 10 razy zgromadziła największą publikę w starciach z zespołami spoza czołowej czwórki. Dwukrotnie ta sztuka udała się Lechowi Poznań (licząc z meczem z Wartą w Poznaniu) i Pogoni Szczecin. Raków Częstochowa dokonał tego tylko raz, wespół z Legią podczas rywalizacji z Wisłą Płock, ale tam różnice były minimalne, ze względu na trwającą wówczas modernizację obiektu.
Słowa Jędrzejczyka niektórym wydawały się kuriozalne, zwłaszcza w zestawieniu z wynikiem, jaki poniosła drużyna Kosty Runjaicia. Część internautów określiła to jako wkładanie kija do mrowiska, a sromotna porażka miała być “karmą” za to, co powiedział. Można zakładać, że piłkarz wyraził się w typowy dla siebie sposób, a więc spontanicznie, z dystansem i humorem, ale… miał rację. Legia Warszawa to zespół, który ma największą siłę przyciągania kibiców Ekstraklasy na stadiony, co potwierdzają statystyki.
Wyniki analizy przeprowadzonej na podstawie zeszłych rozgrywek byłyby prawdopodobnie podobne na przestrzeni lat. Jako przykład służyć może Polsat Plus Arena Gdańsk, gdzie w kwietniu 2015 roku mecz Lechia - Legia obejrzało 36 500 widzów, co było ówczesnym rekordem gdańskiego klubu. Dwa lata później wynik ten został poprawiony do 37 720 kibiców. Rywalem ponownie była Legia Warszawa.

Przeczytaj również