Chińczykom nie wystarczają już piłkarze. Teraz kupili włoskiego giganta
Inter Mediolan ogłosił, że większościowy pakiet klubowych akcji przejęło chińskie konsorcjum Suning Group.
Chiński gigant kupił dokładnie 68,55% akcji, za które zapłacił około 525 milionów euro. 31% pozostało w rękach Ericka Thorira.
Nowy większościowy właściciel klubu, Pan Zhang Jindong, mówił na konferencji prasowej o planach wobec drużyny:
- Reprezentuję międzynarodową firmę i właśnie takim zamierzam uczynić Inter - bardziej międzynarodowym klubem, niż do tej pory. 38 lat temu Inter był pierwszym zespołem, który odwiedził Chiny, a teraz w nas uwierzył. To dla nas zaszczyt.
- Uczynimy tę drużynę jeszcze silniejszą. Przyszłość, jaka się przed nami rysuje, ma naprawdę jasne barwy - dodał.
Miejscowi kibice póki co mają więc powody do niepokoju - z pewnością nie chcieliby, aby ich klub stawiano na równi z Manchesterem City czy PSG, zbudowanymi bardzo szybko za pieniądze z zagranicy. Z drugiej strony akurat Inter zapisał w historii futbolu piękną historię i nie jest zespołem znikąd - pieniądze uzyskane od nowych właścicieli mogą pomóc w powrocie na szczyt, na którym mediolańczycy już niejednokrotnie się znajdowali.