Co da nam awans? Sytuacja w grupie

Co da nam awans? Sytuacja w grupie
ASInfo
Co musi się stać, żeby reprezentacja Polski zapewniła sobie grę na Euro we Francji? W najbardziej optymistycznym wariancie wystarczy, by biało-czerwoni do końca eliminacji zdobyli cztery punkty.


Dalsza część tekstu pod wideo
Na przyszłorocznych mistrzostwach Europy zagrają 24 drużyny. Bezpośredni awans wywalczą dwie najlepsze drużyny z każdej grupy oraz najlepsza reprezentacja z trzecich miejsc. Pozostałe utworzą pary barażowe.


Po siódmej serii gier nastąpiły przetasowania w tabeli grupy D. Nowymi liderami zostali Niemcy, którzy dzięki zwycięstwu w bezpośrednim meczu zepchnęli na drugie miejsce reprezentację Polski. Miejscami zamieniły się też Irlandia i Szkocja. Wszystko przez niespodziewaną porażkę zespołu Gordona Strachana z Gruzją i planowe zwycięstwo Irlandczyków ze słabiutkim Gibraltarem.


Przed ostatnimi trzema kolejkami możemy rozważać kilka scenariuszów, ale trudno sobie wyobrazić, by któryś z nich zakładał, że Polacy stracą punkty z Gibraltarem. Jeśli z outsaiderem grupy stanie się faktem, to przed finiszem eliminacji Polska będzie miała 17 punktów. 


W październiku kadra Adama Nawałki zmierzy się ze Szkocją i Irlandią. Pewne drugie miejsce i awans na mistrzostwa Europy da jej zdobycie sześciu lub czterech punktów w tym dwumeczu. Do sukcesu może wystarczyć jednak mniejszy dorobek. Wszystko zależy od układu wyników w naszej grupie. Bilet na Euro może dać już zwycięstwo przeciwko Szkocji. Wszystko pod warunkiem, że tego samego dnia Irlandczycy nie pokonają Niemców.


Polacy mogą awansować nawet w przypadku, gdy przegrają ze Szkocją i zremisują z Irlandią. Stanie się tak, jeżeli Niemcy wygrają, a Gibraltar przegra wszystkie pozostałe mecze. 


Przy mniej korzystnym rozwoju sytuacji biało-czerwoni mogą też wywalczyć bezpośredni awans z trzeciego miejsca, ale tutaj sytuacja jest bardziej skomplikowana. Wszystko zależy bowiem od liczby zdobytych punktów przez Polaków oraz sytuacji w innych grupach.

Przeczytaj również