Co dalej z Legią? Mioduski może wykupić akcje Leśnodorskiego

Co dalej z Legią? Mioduski może wykupić akcje Leśnodorskiego
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Wojna między właścicielami Legii jest najważniejszym tematem ostatnich dni w polskim futbolu. Jaki będzie jej finał?


Dalsza część tekstu pod wideo
Sobotni "Przegląd Sportowy" napisał o tarciach między właścicielami Legii. Według gazety dalsza współpraca Bogusława Leśnodorskiego, Dariusza Mioduskiego i Macieja Wandzla nie jest już możliwa. Potwierdzają to ich ostatnie wywiady. Leśnodorski otwarcie krytykował Mioduskiego za brak należytego zaangażowania w działalność klubu. Mioduski z kolei poinformował, że złożył wniosek o odwołanie zarządu Legii. Na jego czele stoi Leśnodorski.


Co dalej z Legią? Według "Gazety Wyborczej" Mioduski może wykupić akcje Leśnodorskiego i Wandzla. Scenariusz jest następujący: jeśli Mioduskiemu nie uda się doprowadzić do odwołania zarządu Legii, to może uruchomić procedurę wykupu akcji wspólników za wcześniej określoną cenę. Zdaniem dziennika takie rozwiązanie jest bardzo prawdopodobne. Komplikuje je jednak fakt, że Leśnodorski wycofał się z zarządu spółki, która formalnie nadzoruje Legię. Niewykluczone więc, że w najbliższych miesiącach klub będzie sparaliżowany z powodu sporu prawnego.


Nieco inaczej przyszłość Legii kreśli "Super Express". - Mioduski szacował, że prezes nigdy nie był tak słaby jak teraz i to taktycznie najlepszy moment na frontalny atak - cytuje anonimowego informatora.


"Super Express" twierdzi jednak, że Mioduski nie złożył wniosku o odwołanie zarządu Legii, a jego słowa są jedynie sposobem na medialne rozgrywanie konfliktu.

Przeczytaj również