Co dalej z Payetem? Brytyjskie media wiedzą, czemu chce odejść

Dziennikarze "Telegraph" dotarli do osób z ekipy West Hamu, według których piłkarza mocno rozsierdziło odrzucenie oferty transferu do... ligi francuskiej. Konkretnie do Olympique Marsylia. Piłkarz grał już tam w latach 2013-2015, tuż przed transferem do Premier League. Teraz chciałby wrócić, ponoć motywowany "względami rodzinnymi".

Gdy Payet trafiał do West Hamu, kosztował około 15 milionów euro. Teraz Marsylczycy chcąc go odkupić, zaproponowali 20 milionów funtów (plus 2,5 miliona bonusu w przypadku, jeśli OM zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów). Anglicy jednak nie chcieli słyszeć o takiej transakcji. Już latem prezes WHU, David Gold, twierdził, że nie puści zawodnika za mniej niż 50 milionów funtów.

Payet też coś właśnie zadeklarował - według relacji źródła "Telegraph" miał powiedzieć, że "nie kopnie już piłki w barwach West Hamu". Zbulwersowało to działaczy klubu, którzy w lutym zeszłego roku przedłużyli kontrakt ze swoją gwiazdą aż do 2021 roku. Sam Payet deklarował wtedy, że to dla niego "duży krok naprzód", wyrażał także wdzięczność za zaufanie, jakim go obdarzono.

Wygląda jednak na to, że z tego zaufania już nic nie zostało. Pozostaje pytanie, jak obie strony rozwiążą konflikt, na którym na razie tracą i klub, i zawodnik.