Co z punktem Lechii? Zamieszanie trwa

Co z punktem Lechii? Zamieszanie trwa
Dziurek / Shutterstock.com
Nie koniec zamieszania w sprawie Lechii Gdańsk, której wczoraj wstrzymano karę odebrania jednego punktu, zaś dziś... Polski Związek Piłki Nożnej stwierdził, że wstrzymanie było bezprawne.


Dalsza część tekstu pod wideo
O całej sprawie pisaliśmy TUTAJ. A oto treść wydanego dziś przez PZPN oświadczenia:


Trybunał Arbitrażowy przy PKOL rozpoznaje skargi na decyzję organów dyscyplinarnych związków sportowych. Może rozpoznawać też skargi na decyzję z innego niż dyscyplinarny zakresu, ale tylko w sytuacji wyrażenia zgody przez Zarząd Związku na arbitraż w Trybunale.


Decyzje wydawane przez organy licencyjne nie są karami dyscyplinarnymi, ani nie są orzeczeniami dyscyplinarnymi. Wydawanie takich decyzji jest zastrzeżone do kompetencji Komisji Dyscyplinarnej PZPN. Kary dyscyplinarne nakładane są za złamanie przepisów Regulaminu Dyscyplinarnego.


Organy licencyjne nakładają sankcję za naruszenie przepisów podręcznika licencyjnego PZPN. Taką też sankcję otrzymały Kluby Lechia Gdańsk i Ruch Chorzów za naruszeniem kryterium F.09 Podręcznika Licencyjnego, tj. spłatę po terminie zobowiązań licencyjnych.


Naruszanie kryteriów podręcznika nie stanowi złamania przepisów Regulaminu Dyscyplinarnego, z tego też względu w naszej ocenie Trybunał przed przystąpieniem do rozpoznawania przedmiotowej sprawy, winien mieć uprzednią zgodę Zarządu PZPN, przedstawioną przez Klub Lechia Gdańsk na poddanie sprawy rozstrzygnięciu przez Trybunał.


Dodatkowo Trybunał Arbitrażowy przed przystąpieniem do rozpoznawania przedmiotowej sprawy nie poinformował PZPN, iż wpłynęła skarga od Klubu Lechia Gdańsk. Wiedza PZPN w tym zakresie pochodzi z doniesień medialnych.
w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Europy.


Co to oznacza? Do końca nie wiadomo. PZPN podkreśla, że Trybunał Arbitrażowy rozpatrywał całą kwestię bez jego zgody. Fatalny jest zwłaszcza termin, w jakim powstaje całe zamieszanie - zawieszenie jednopunktowej kary dla gdańszczan oznaczałoby zabranie szans na awans do grupy mistrzowskiej Termalice. Ostatnia kolejna przed podziałem tabeli na dwie grupy dziś, tymczasem w sprawie Lechii ciągle nic nie jest pewne.
Źródło: pzn.pl

Przeczytaj również