Coppa Italia: Glik i Wilczek grają dalej

Niepodważalnemu beniaminkowi Serie A awans zapewnił 22-letni Brazylijczyk Ryder Matos. Były gracz rodzimego Palmeiras dwukrotnie wpisywał się bowiem na listę strzelców w dodatkowym czasie gry. Po dziewięćdziesięciu minutach rywalizacji było 0:0. 

Warto także zaznaczyć, iż swój oficjalny debiut w ekipie Biancorossich zaliczył Kamil Wilczek. Były król strzelców polskiej Ekstraklasy na placu gry pojawił się w 103. minucie spotkania, zmienił Jerry'ego Uche Mbakogu.

W innym niedzielnym spotkaniu Pucharu Włoch Torino FC bez najmniejszych kłopotów wyeliminowało Pescarę. Bramki dla turyńskiego zespołu zdobywali odpowiednio Daniele Baselli, Afriyie Acquah, Maxi Lopez oraz Josef Martinez. Honorowe trafienie dla Biancazzurri zaliczył Salvador Ichazo. 

Środkowy obrońca reprezentacji Polski, Kamil Glik wyszedł na boisko w podstawowym składzie i spędził na nim 81 minut. 

******

Carpi FC 1909 - AS Livorno Calcio 2-0 pd.

Matos 107, 116

Torino FC - Delfino Pescara 1936 4:1 (2:1)

Baselli 27, Acquah 33, Lopez 67, Martinez 74 - Ichazo 17 (s)