Ćwielong: Tracimy dziwne bramki

Ćwielong: Tracimy dziwne bramki
ASInfo (kadr z meczu Ruchu z Wisłą Płock)
Mieliśmy 3 spotkania, w których chcieliśmy zdobyć minimum 7 punktów. Nie udało się. Wiem, że to głupio zabrzmi, ale przed nami jeszcze jedno spotkanie – przyznał po starciu z Wisłą Płock (3:4) zawodnik Ruchu Chorzów, Piotr Ćwielong.


Dalsza część tekstu pod wideo






To się ciągle powtarza, mecz za meczem tracimy bardzo dziwne bramki. Pokazujemy, że potrafimy, dwa razy podnosimy się z kolan, wychodzimy na prowadzenie 3:2 i tak jakby brakuje tego cwaniactwa, czasem doświadczenia, żeby utrzymać piłkę –




I nagle dostajemy karnego i gola. Ciężko coś więcej powiedzieć. Strzelamy na wyjeździe trzy bramki, a znów powtarza się sytuacja z ostatnich tygodni – mecz kończymy bez punktów. To najbardziej boli i jest naprawdę frustrujące




– Mieliśmy 3 spotkania, w których chcieliśmy zdobyć minimum 7 punktów. Nie udało się. Wiem, że to głupio zabrzmi, ale przed nami jeszcze jedno spotkanie

Przeczytaj również