Cywka: Nie stawiamy sobie celów na rundę finałową

Cywka: Nie stawiamy sobie celów na rundę finałową
mediapictures.pl/Shutterstock
- Nie stawiamy sobie celów na rundę finałową. Przed nami jeszcze spotkanie z Górnikiem Łęczna, w którym również musimy sięgnąć po komplet punktów. Każde kolejne starcie jest dla nas najważniejsze - przyznał Tomasz Cywka po wygranym 1:0 meczu z Zagłębiem Lubin.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Mieliśmy sygnały przed tym pojedynkiem, że udało nam się wywalczyć upragniony awans. Graliśmy jednak o trzy punkty, które przydadzą nam się w dalszej fazie. Bardzo cieszymy się, że udało nam się je zdobyć - mówił zawodnik w rozmowie z oficjalną witryną krakowian. 


- Na treningach ćwiczymy podłączanie się do akcji ofensywnych. Jestem świadomy, że boczni obrońcy muszą wspierać skrzydłowych i próbować dośrodkowywać futbolówkę w pole karne i stwarzać dogodne sytuacje kolegom - dodał defensor Białej Gwiazdy.


W najbliższym spotkaniu z powodu nadmiaru żółtych kartek w wiślackich szeregach nie zobaczymy Macieja Sadloka i Krzysztofa Mączyńskiego. Tomasz Cywka uważa jednak, że każdy z zawodników rezerwowych jest doskonale przygotowany do gry i z niecierpliwością czeka na szansę. - Byliśmy świadomi tego, że prędzej czy później niektórzy z nas mogą opuścić jakiś mecz z powodu żółtych kartek. Zmiennicy są znakomicie przygotowani do gry i każdy z nich da z siebie wszystko, by jak najlepiej się pokazać - przekonuje podopieczny Kiko Ramireza.

Przeczytaj również