"Czerczesow nie pozwala sobie wchodzić na głowę"

"Czerczesow nie pozwala sobie wchodzić na głowę"
legia.com
- Trenera Czerczesowa wspominam bardzo dobrze. To szkoleniowiec, który trzyma dyscyplinę i nie pozwala piłkarzom wchodzić sobie na głowę - przyznał w rozmowie z oficjalną stroną Legii Janusz Gol.


Dalsza część tekstu pod wideo
- To on ściągnął mnie do Amkara, gdzie nasza współpraca układała się bez zarzutu. Czerczesow do zawodników podchodzi indywidualnie, bo wie, że tego wymaga nowoczesny futbol - przyznał były pomocnik stołecznej ekipy. - Osobiście odbyłem z nim dwie, bardzo rzeczowe rozmowy. W Warszawie na pewno sobie poradzi, wyciśnie z zawodników jak najwięcej i doda drużynie charakteru. W Rosji to ceniony fachowiec, a czemu nie dostał szansy w najsilniejszych klubach? Jeszcze wszystko przed nim. Zenit stawia obecnie na obcokrajowców, a CSKA od dawna ma tego samego trenera - dodał zawodnik Amkara Perm.


A jak Gol wspomina nowego opiekuna warszawian? - Trenera Czerczesowa wspominam bardzo dobrze. To szkoleniowiec, który trzyma dyscyplinę i nie pozwala piłkarzom wchodzić sobie na głowę. Rzeczywiście, sporą wagę przywiązuje do przygotowania fizycznego, ale bardzo ceni też umiejętności czysto piłkarskie i odpowiednią jakość, więc nie można go w ten sposób zaszufladkować. Preferuje futbol ofensywny, co w przypadku Legii, która w każdym meczu walczy o zwycięstwo, powinno się sprawdzić. Jednocześnie nie zaniedbuje defensywy, a taktyka odgrywa w jego filozofii znaczącą rolę - podsumowuje pomocnik.

Przeczytaj również