"Czerwona kartka zadecydowała"

"Czerwona kartka zadecydowała"
ASInfo
Pokazaliśmy klasę - cieszył się po meczu z Lechem trener FC Basel Urs Fischer. Jego drużyna wygrała w Poznaniu 3:1 i jest blisko awansu do następnej fazy eliminacji Champions League.
- Dzisiejszy mecz był wyrównany do momentu czerwonej kartki dla zawodnika Lecha. To był decydujący moment - uważa Fischer. - Jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem, ale musimy pamiętać, że ten mecz trzeba dopiero rozegrać. Moja drużyna pokazała dziś klasę, cieszymy się, bo uzyskaliśmy bardzo dobry wynik, jednak zadanie nadal jest do wykonania.
Dalsza część tekstu pod wideo
Trener zespołu z Bazylei docenia klasę przeciwnika. - Lech to bardzo dobra drużyna. Jeśli miałbym kogoś w niej wyróżnić indywidualnie to zawodnika z numerem 7 (Karol Linetty) i kapitana (Łukasz Trałka), którzy tworzą silny środek pola - mówił Fischer. - Bardzo podobała mi się atmosfera na stadionie. Gdy wyszedłem na boisko w trakcie rozgrzewki, było jeszcze całkiem cicho i spokojnie, ale kiedy później zobaczyłem kibiców w niebiesko-białych barwach, bardzo się ucieszyłem. Każdy piłkarz cieszy się nie tylko z dopingu własnych kibiców, lecz również przeciwników. Na przebieg meczu wpływa atmosfera tworzona przez obie strony i dziś bardzo mi się ona podobała - zakończył trener FC Basel.
Źródło: Lech Poznań

Przeczytaj również