Dariusz Michalczewski może wrócić do ringu! Otrzymał kosmiczną ofertę, ma zarobić fortunę

W 2005 roku Dariusz Michalczewski przeszedł na sportową emeryturę. W trakcie całej zawodowej kariery stoczył on 50 walk. Wygrał aż 48 z nich. W efekcie "Tiger" był mistrzem federacji WBO, WBA oraz IBF. Jedyne porażki zanotował on u schyłku swojej przygody z tą dyscypliną sportu.

Polski pięściarz mógł pochwalić się szaloną serią 48 zwycięstw z rzędu. Przez 12 lat był on niepokonany w ringu. Po 18 latach przerwy może on wrócić do boksu.

Obecnie toczą się rozmowy w sprawie walki Polaka z Royem Jonesem Juniorem. 54-latek sięgał po mistrzostwa w kategorii średniej, półciężkiej i ciężkiej federacji IBF, WBC i WBA.

Jeśli obie strony dojdą do porozumienia, polski pięściarz zarobi na tym starciu fortunę. Mówi się o kwocie w wysokości nawet 10 mln euro.

Propozycja otrzymana przez Michalczewskiego nie jest pierwszą w ostatnim czasie. Jak przyznał "Tiger" w jednej z rozmów z "TVP Sport", miał on także ofertę walki w Dubaju.

- Proponowali mi powrót do ringu i walkę z Royem Jonesem Jr. w Dubaju. Oferowali 5 mln euro, potem 6. Ja krzyknąłem, że chcę 10 mln euro, ale powiedziałem tak dlatego, żeby się ode mnie odczepili - powiedział Michalczewski. Tym razem szanse na tę konfrontację są dużo większe.