Darko Jevtić: Piotr Nowak zachowywał się jak dziecko

Choć obie drużyny marzą o mistrzostwie Polski, to bardziej na zwycięstwie zależało Lechowi. Lechia sprawiała wrażenie, jakby zadowalał ją jeden punkt.

- Cały mecz stali z tylu i czekali. Na co? Nie wiem, ale ewidentnie na coś czekali. Ich sprawa. My przeważaliśmy, staraliśmy się grać tak, jak zwykle i w końcu stworzyliśmy okazje. Cóż, musimy być skuteczniejsi - mówi Jevtić w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

W trakcie spotkania doszło do kilku ostrych spięć między oboma drużynami. Sławomir Peszko wszedł w polemikę z Nenadem Bjelicą, a Jevtić miał pretensje do Piotra Nowaka.

- Trener Lechii chciał się pobawić ze mną. Ja brałem piłkę, żeby wykonać wyrzut z autu, a on mi rzucał drugą piłkę. No cóż, zachowywał się jak dziecko. Oczywiście, to są emocje w grze – chciał utrzymać ten bezbramkowy remis, ja chciałem za wszelką cenę wygrać - podkreśla Szwajcar.

I Lech, i Lechia zachowały szanse na mistrzostwo Polski. Oba zespołu na dwie kolejki przed końcem sezonu tracą do prowadzącej Legii dwa punkty.