"De Geę czeka 10 dziwnych miesięcy"

"De Geę czeka 10 dziwnych miesięcy"
Nata Sha / Shutterstock.com
Transferowa saga zniszczyła relacje menedżera Manchesteru United i jego bramkarza, Davida De Gei.


Dalsza część tekstu pod wideo
Golkiper jest zdeterminowany, by przejść do Realu Madryt jeszcze w tym okienku. Póki co nie gra jednak ani w jednym, ani w drugim zespole. Ostatnio angielscy dziennikarze cytowali wypowiedź znajomego De Gei, który stwierdził: - David zupełnie nie dogaduje się z van Gaalem. Natomiast jego relacje z trenerem bramkarzy są bardziej niż napięte.


Były świetny golkiper "Czerwonych Diabłów", Edwin van der Sar, również uważa sytuację za daleką od normalności:


- To oczywiste, że między van Gaalem a De Geą dużo więcej dzieje się za kulisami - stwierdził.


- Boję się, że De Gea będzie musiał stawić czoła dziesięciu bardzo dziwnym miesiącom - dodał, odnosząc się do faktu, ze Hiszpana jeszcze przez niecały rok obowiązuje kontrakt z Manchesterem.


- Jako były bramkarz United byłem zdumiony, widząc, jak trzech klasowych golkiperów - De Gea, Anders Lindegaard, Victor Valdes - po prostu siedzi na trybunach i ogląda spotkanie! - komentował Holender.


- No i mamy też Romero, który przyszedł z wolnego transferu, a w poprzednim dwóch latach nie za wiele pograł sobie w sezonie ligowym, teraz jest pierwszym wyborem van Gaala - dodał.


- Cillessen jest wymieniany jako następca De Gei, ale jako dyrektor Ajaksu pracuję bardzo ciężko, by zatrzymać naszego najlepszego piłkarza - zakończył.

Przeczytaj również