Debiut Kloppa, Lewy straszy - zapowiedź weekendu

Debiut Kloppa, Lewy straszy - zapowiedź weekendu
Ververidis Vasilis/Shutterstock
Po przerwie reprezentacyjnej do gry wracają najlepsze piłkarskie ligi świata. Emocji nie zabraknie przez cały weekend. 


Dalsza część tekstu pod wideo
Sobota


13:45 Tottenham - Liverpool 


Wydarzeniem kolejki na angielskich boiskach będzie z pewnością debiut Jurgena Kloppa w roli menedżera Liverpoolu. Niemca od razu czeka trudna przeprawa. Przyjdzie mu zmierzyć się z drużyną Mauricio Pochettino - uznanego za najlepszego trenera ligi we wrześniu - na stadionie w Londynie. Trenerzy "Kogutów" tak bardzo obawiają się jednak niemieckiego szkoleniowca, że przeanalizowali występy Borussii Dortmund, kiedy Klopp był tam jeszcze trenerem.


15:30 Werder Brema - Bayern Monachium


Jeden z obrońców Werderu Brema stwierdził, że obawia się pojedynków z Robertem Lewandowskim, ale zrobi wszystko, żeby polskiego napastnika powstrzymać. Snajper Bayernu znajduje się obecnie w takiej formie, że sieje postrach w całej Bundeslidze. Jeśli "Lewy" znowu wpisze się na listę strzelców, to prawdopodobnie pobije kilka nowych rekordów.


16:00 Everton - Manchester United


"Czerwonym Diabłom" nigdy nie grało się łatwo na stadionie Evertonu. Zawsze to był dla nich niezwykle niewygodny przeciwnik. Tym razem będzie z pewnością tak samo, ponieważ Everton przegrał do tej pory raptem jedno z ośmiu ligowych spotkań. A jeżeli Manchester United chce gonić swojego rywala zza miedzy, to musi grać o pełną pulę.


20:45 Torino - Milan


Można mówić, że to już nie ten Milan co kiedyś, że stracił dawny blask i w niczym nie przypomina potężnego niegdyś klubu. Ale Milan to wciąż marka, nazwa przyciągająca oczy. Tym razem podopiecznych Mihajlovicia będzie próbował powstrzymać reprezentant Polski, Kamil Glik. W Turynie zapowiada się naprawdę ciekawe spotkanie.


Niedziela


12:00 Villarreal - Celta Vigo


W samo południe w Hiszpanii zmierzą się zespoły teoretycznie mniej znane dla przeciętnego fana futbolu. Ale to spotkanie lidera hiszpańskiej ligi z trzecią drużyną. Obie ekipy to rewelacje obecnego sezonu. Celta potrafiła rozbić u siebie Barcelonę 4:1 i pokonać Sevillę na wyjeździe 2:1. Villarreal natomiast wygrywał już z Atletico Madryt i Athletic Bilbao.


15:00 Napoli - Fiorentina


Wystarczy spojrzeć na ostatnie wyniki Napoli - 4:0 z Milanem, 2:1 z Juventusem, 5:0 z Lazio - by uzmysłowić sobie, jak piekielne trudne zadanie czeka Jakuba Błaszczykowskiego i spółkę w Neapolu. Fiorentina to lider Serie A, Polaka wszędzie chwalą, media uznały jego transfer za najlepszy w lidze, ale to w spotkaniu z Napoli czeka go pierwszy prawdziwy chrzest bojowy.


20:45 Inter - Juventus


Nazywany "derbami Włoch" pojedynek w tym sezonie będzie niezwykle interesujący. Bo któż by pomyślał, że po siedmiu kolejkach Juventus zgromadzi tylko osiem punktów na koncie i będzie zajmował miejsce gdzieś w środku tabeli. A Inter uzbiera 16 punktów, przegra raptem jedno spotkanie i będzie wiceliderem Serie A. Można zatem powiedzieć, że "Bianconeri" mają nóż na gardle, bo jeśli chcą gonić czołówkę i myśleć o realnej walce o Scudetto, to z Interem muszą po prostu wygrać.


Co jeszcze?


Sobota


16:00 Real - Levante
18:30 Watford - Arsenal
20:30 Barcelona - Rayo


Niedziela


16:00 Sociedad - Atletico
18:00 Legia - Cracovia

Przeczytaj również