Dni Hasiego policzone? "PS": Legia szuka trenera

Albańczyk latem zastąpił Stanisława Czerczesowa. Co prawda wymęczył dla Legii awans do upragnionej Ligi Mistrzów, ale pierwszy mecz mistrzów Polski w tych rozgrywkach zakończył się klęską. Nie dość, że Legia przegrała z Borussią aż 0:6, to jeszcze zaprezentowała się poniżej wszelkiej krytyki i nawet nie próbowała podjąć walki z renomowanym przeciwnikiem. Dramatycznie wygląda też sytuacja Legii w Ekstraklasie. W ośmiu meczach wygrała tylko dwa razy i na razie zajmuje dopiero trzynaste miejsce. Łącznie Legia pod wodzą Hasiego wygrała tylko pięć z siedemnastu spotkań!

Nic dziwnego, że cierpliwość właścicieli klubu jest już na wyczerpaniu. Hasi nie ma żadnych argumentów na swoją obronę. Według "Przeglądu Sportowego" dymisja Albańczyka jest już tylko kwestią czasu. Może do niej dojść nawet w przyszłym tygodniu - po zaplanowanym na niedzielę meczu z Zagłębiem Lubin.

Kto mógłby być następcą Hasiego? Do Legii zgłaszają się już chętni do przejęcia schedy po 44-letnim szkoleniowcu, za nowym trenerem rozgląda się też klub. Według "PS" wysokie notowania ma Słowak Adrian Gula, który już kilka razy był przymierzany do pracy przy Łazienkowskiej. Gazeta wymienia też inne nazwiska: byłego trenera FK Krasnodar Olega Kononowa, byłego trenera Dnipro Myrona Markiewicza, a nawet Avrama Granta.