Dramatyczny mecz i porażka Polek z Rosjankami

Reprezentantki Polski  po niezwykle dramatycznym pojedynku przegrały 2:3 w pierwszym spotkaniu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk, mimo iż prowadziły już w setach 2:0.


Dalsza część tekstu pod wideo
Początek meczu to zażarta walka punkt za punkt - 1:1, 2:2. Po chwili Polkom udało się uzyskać niewielką przewagę, którą utrzymywały do drugiej przerwy technicznej - 5:4, 8:7, 16:13. Nasze zawodniczki grały znakomicie, a wraz z upływającymi minutami tylko podkręcały tempo. Z 16:13 zrobiło się 21:15 i zwycięstwo było już bardzo blisko. Polska ostatecznie wygrała pierwszą partię 25:19. Bezbłędnie grały Katarzyna Skowrońska-Dolata oraz Anna Werblińska.


Na początku drugiej odsłony Polki dosłownie zmiażdżyły Rosjanki. Już po kilku akcjach było 5:1, a potem przewaga tylko rosła - 10:3, 16:7. Pod koniec koncertowo grające reprezentantki Polski nieco spuściły z tonu, ale i tak wygrały pewnie 25:18. Nadal kapitalnie grała nasza liderka, Skowrońska-Dolata. Zwycięstwo w meczu otwierającym kwalifikacje do igrzysk było na wyciągnięcie ręki.


Trzecia partia od samego początku była bardzo zacięta. Rosjanki nie zamierzały się przedwcześnie poddawać i po raz pierwszy podczas tego pojedynku wyszły na nieznaczne prowadzenie - 3:2, 4:3. Za moment jednak Polki odrobiły niewielkie stary i na pierwszą przerwę techniczną schodziły z wynikiem 8:7. Po chwili to rywalki znowu udało się wyjść na prowadzenie i uzyskać czteropunktową przewagę. Polki po raz pierwszy w tym spotkaniu znalazły się w tak poważnych tarapatach. Dopiero przy stanie 19:15 dla przeciwniczek nasze zawodniczki zaczęły odrabiać straty, aż doprowadziły do remisu 20:20. Końcówka seta miała bardzo dramatyczny przebieg - raz na prowadzenie wychodziły siatkarki z Polski, raz Rosjanki, ale ostatecznie to one wygrały tego seta 25:22.


Czwartą partię niestety nasze zawodniczki rozpoczęły w najgorszy możliwy sposób - już po kilku akcjach przegrywały 2:4, a potem przeciwniczki zdobywały punkt za punktem i tylko powiększały przewagę - 7:3, 10:4 dla Rosjanek. W kolejnych minutach koszmarna gra oraz seria Polek trwała w najlepsze. Rosja wygrała tego seta aż 25:14.


Decydująca partia - tie break - dobrze zaczął się dla Polek - prowadzenie 2:0. Niestety kilka chwil później na prowadzenie wyszły Rosjanki - 4:2. Nasze siatkarki zdołały doprowadzić do wyrównania - 5:5, ale za moment przegrywały już 6:9 i sytuacja zrobiła się naprawdę trudna. Reprezentantki Polski nie złożyły jednak broni, zdobyły 4 punkty z rzędu. Na tablicy w tym momencie widniał wynik 10:9 dla Polski. Tymczasem dramatyczny pojedynek trwał w najlepsze. Rosjanki zdobyły punkt i doprowadziły do remisu, a po kolejnej akcji prowadziły już 11:10. A chwilę później było już 15:10.


Polki ostatecznie spotkanie przegrały 2:3. Naszym następnym rywalem będzie Belgia.

Przeczytaj również