"Dujszebajew jest żenujący jako człowiek. Trzeba dokonać zmiany"

Polscy szczypiorniści fatalnie rozpoczęli eliminacje mistrzostw Europy - porażki z Serbią i Rumunią poważnie ograniczyły ich szanse na awans do turnieju finałowego. Choć w naszej drużynie zabrakło kilku ważnych graczy, to Panas winą za porażkę obciąża Dujszebajewa. Były reprezentant Polski bardzo ostro krytykuje Kirgiza.

-  Nie mamy taktyki, nie wiemy co mamy grać, nie bronimy, nie istniejemy w ataku, szarpiemy się, a naszymi poczynaniami rządzi chaos - mówi Panas.

Według brązowego medalisty mistrzostw świata w 1982 roku, Dujszebajew nie może być dłużej trenerem reprezentacji Polski.

- Trzeba jak najszybciej dokonać zmiany. Już wcześniej apelowałem, żeby dać szansę Piotrkowi Przybeckiemu. Naprawdę nie musimy mieć zagranicznego szkoleniowca. W dodatku takiego, który nie tylko nie ma pojęcia o taktyce, ale żenująco prezentuje się również jako człowiek - dodaje były reprezentant Polski.

Panas twierdzi, że Dujszebajew pozwala sobie na zbyt wiele w stosunku do mniej doświadczonych zawodników.

- Widać, że puszczają mu nerwy, co udziela się głównie młodszym graczom, którzy trzęsą się ze strachu jak galareta. Podczas meczu z Rumunią widać było jak szarpie Krzyśka Łyżwę. Słyszałem również, że podczas spotkania z Serbią miał komuś przejechać "ślizgaczem" po głowie. To niedopuszczalne - kończy Panas.

Kolejne mecze w ramach eliminacji mistrzostw Europy nasza drużyna zagra w maju. Wcześniej, bo w styczniu, biało-czerwonych czekają mistrzostwa świata.