Trzy czerwone kartki, dogrywka i wreszcie gole - Barca z Pucharem Króla! [VIDEO]

Trzy czerwone kartki, dogrywka i wreszcie gole - Barca z Pucharem Króla! [VIDEO]
mooinblack / Shutterstock.com
Barcelona pokonała Sevillę i zdobyła Puchar Króla.


Dalsza część tekstu pod wideo
Pierwsza połowa przez większą część nie przynosiła porywających akcji ani specjalnie wielkich emocji (polscy kibice największe przeżyli jeszcze przed spotkaniem, gdy hiszpańskie media podały, że Grzegorz Krychowiak ma wystąpić z kontuzją). Barcelona prowadziła grę, próbowała ataku pozycyjnego, ale nie potrafiła stworzyć sobie bardzo groźnych sytuacji. Sevilla próbowała odpowiadać, jednak jej ataki były jeszcze mniej groźne...


...aż do 36 minuty, gdy na czystą pozycję wychodził Kevin Gameiro, ale został nieprzepisowo zatrzymany przez Mascherano. Sędzia nie miał wątpliwości i ukarał Argentyńczyka czerwoną kartką, przyznając Sevilli rzut wolny sprzed pola karnego. I w tym momencie spotkanie zrobiło się bardziej ekscytujące: najpierw rzeczony rzut wolny niemal wykorzystał Banega, ale precyzyjne uderzenie ostatkiem sił wybronił ter Stegen. 


Potem Sevilla zaczęła naciskać, próbowała ustawiać wysoki pressing, ale Barcelona nic sobie z tego nie robiła. Co więcej to do grającej w osłabieniu "Blaugrany" należał ostatni mocny akcent tej połowy - w 45 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bardzo silnie uderzył Pique, ale piłka nieznacznie minęła poprzeczkę.


Minutę później Neymar zatańczył w polu karnym, skupił na sobie uwagę kilku obrońców i wystawił piłkę Messiemu. Okazało się jednak, że liczba broniących piłkarzy Sevilli jest na tyle duża, że kolejni zdążyli jeszcze zablokować strzał Argentyńczyka, który znalazł się w idealnej sytuacji.


Pierwsza połowa skończyła się wynikiem remisowym i dziesięcioma minutami, które wynagrodziły kibicom dość nudny początek.


Pięć minut po przerwie kolejny raz groźnie próbował Banega. Nieatakowany przez nikogo oddał sprzed pola karnego strzał po ziemi. Piłka trafiła w wewnętrzną część słupka, ale wyszła w boisko i wynik nie uległ zmianie.


W 54 minucie Blaugrana straciła Luisa Suareza, który doznał kontuzji i musiał opuścić plac gry. Zastąpił go Rafinha.


Dziesięć minut później z bliskiej odległości groźnie i mocno uderzał Krychowiak, ale został zablokowany. 


Nieoczekiwanie w 92 minucie spotkania siły się wyrównały - Banega faulował wślizgiem wychodzącego na czystą pozycję Neymara i sędzia nie miał innego wyjścia, jak usunąć zawodnika Sevilli z boiska. 


Bramki jednak nie padły i sędzia musiał zarządzić dogrywkę. W siódmej minucie Messi przepięknie obsłużył Jordiego Albę, ten uderzył z powietrza po długim rogu i Blaugrana wyszła na prowadzenie.






Gol okazał się decydujący - Sevilla nie zdołała wyrównać, w efekcie z Pucharu Króla cieszyli się zawodnicy Barcelony, którzy podwyższyli jeszcze wynik za sprawą Neymara. W samej końcówce drugą czerwoną kartkę w barwach Sevilli dostał Carrico.
Źródło: własne

Przeczytaj również