Dyrektor Wolfsburga: Bendtner to zagrożenie dla klubu

Czarne chmury nad Nicklasem Bendtnerem. Napastnik został odsunięty od treningów Wolfsburga i okazuje się, że ściągnął na siebie duży gniew klubowych władz.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie chciałbym zbyt wiele zdradzać w tej sprawie. Jego przypadek jest inny niż Krusego, który był gdzieś w środku nocy i nie uważam, by trzeba było robić z tego wielką sprawę - powiedział dyrektor sportowy klubu, Klaus Allofs.


- Z Nicklasem sprawa jest zupełnie inna. Były pewne przypadki, konkretne przypadki, których w tym momencie nie chcę ujawniać. Uznaliśmy, że stanowi on zagrożenie dla klubu. Wobec czego musieliśmy zacząć działać - przyznał.


- Piłkarze muszą zdawać sobie sprawę, że uczestniczą w życiu publicznym. Nie oczekujemy, że będą ideałami. Są młodzi, a każdy popełnia błędy. Ale zawodnicy muszą reprezentować klub w określony sposób. Jeśli tego nie robią, musimy wkroczyć do akcji - zakończył Allofs.


Wszystko wskazuje na to, że przygoda Bendnera z klubem dobiegnie końca. Gracz dołączył do Wolfsburga w 2014 roku, jego umowa wygasa w 2017, ale - według relacji niemieckich mediów - działacze już szukają sposobu na to, by rozwiązać kontrakt.

Przeczytaj również