Śląsk Wrocław zremisował z Lechią Gdańsk 0:0 w meczu 4. kolejki LOTTO Ekstraklasy.

Zespół Mariusza Rumaka zajmuje szóste miejsce z sześcioma punktami na koncie. Jego podopieczni w sezonie 2016/17 nie stracili jeszcze ani jednego gola. Lokatę wyżej plasuje się drużyna Piotra Nowaka. Lechia zgromadziła siedem "oczek".

****

Tak mogła paść bramka:
Sławomir Peszko ładnie uciekł z piłką na skrzydle i bardzo dobrze dograł ją do Marco Paixao. Napastnik Lechii oddał płaskie uderzenie, ale świetnie nogami odbił futbolówkę Mariusz Pawełek.

Zawodnik meczu: Mariusz Pawełek
Golkiper Śląska rozegrał kapitalne spotkanie. Świetnie grał na przedpolu, wyłapując dośrodkowania lub piąstkując po nich piłkę. Dawał wiele pewności swoim kolegom z linii obrony. Przede wszystkim popisał się doskonałą interwencją, kiedy nogami odbił futbolówkę po uderzeniu M. Paixao. Dzięki niemu Śląsk nadal w bieżących rozgrywkach nie stracił jeszcze ani jednej bramki.

****

Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk 0:0

Śląsk Wrocław: Pawełek - Pawelec (58. Zieliński), Celeban, Kokoszka, Augusto - Goncalves, Stjepanović (78. Grajciar) - Alvarinho, Morioka, Madej - Mervo (86. Biliński).

Lechia Gdańsk: Milinković-Savić - Janicki, Maloca, Wawrzyniak - F. Paixao (64. Stolarski), Krasić, Chrapek, Peszko (80. Pawłowski) - Kuświk, Wolski, M. Paixao (76. Wojtkowiak).

Żółte kartki: Augusto, Pawelec, Stjepanović - Wawrzyniak, Janicki.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 13 166.

Następne mecze:
12.08. Lechia Gdańsk - Korona Kielce (godz. 18:00).
13.08. Arka Gdynia - Śląsk Wrocław (godz. 15.30).

Ekstraklasa: Śląsk zremisował z Lechią

Przeczytaj również

Dyskusja