Niechciany w Odrze; piłkarz, który usnął na ławce - największe transferowe niewypały Barcy i Realu

El Clasico to pojedynek wielkich piłkarskich gwiazd, sprowadzanych zazwyczaj za grube miliony. Hiszpański dziennik "Marca" przygotował tymczasem zestawienie obu drużyn złożone z ich największych transferowych niewypałów.


Dalsza część tekstu pod wideo
Hiszpański klasyk to z reguły spotkanie, gdzie stężenie piłkarskich gwiazdorów na metr kwadratowy boiska jest większe niż gdziekolwiek indziej. To szatnie po brzegi wypchane sławnymi nazwiskami. Hiszpańska gazeta dowodzi jednak, że barwy obu klubów nie zawsze reprezentowali tylko ci najlepsi.


A oto jedenastki Barcelony i Realu Madryt złożone z największych transferowych niewypałów według dziennika "Marca":






W składzie dzisiejszych gospodarzy mogliśmy zobaczyć na przykład sprowadzonego za 25 milionów euro z Szachtara Donieck Dmytro Czyhrynskiego, który w klubie z Katalonii spędził raptem sezon i zagrał w zaledwie 12 spotkaniach. Samuel Okunowo z kolei reprezentował łącznie barwy dwunastu różnych drużyn, a w 2010 roku oblał testy w Odrze Wodzisław - 14 spotkań dla Barcelony. Aleksandar Hleb zaś do "Blaugrany" przechodził jako piłkarz mający niemal status gwiazdy w Arsenalu. Dużym zaskoczeniem i wielkim rozczarowaniem było to, jak prezentował się na Camp Nou. Reprezentant Białorusi był cieniem samego siebie, który po raptem sezonie gry został wypożyczony do Vfb Stuttgart.


Julien Faubert do "Królewskich" trafił w 2009 roku z West Ham United i jeszcze tego samego roku opuścił Santiago Bernabeu. Na boisku pojawił się dwa razy, zdecydowanie częściej widywano go na ławce rezerwowych, gdzie podczas jednego z meczów... usnął. Innym niewypałem, który niegdyś przywdziewał koszulkę Realu był Elvir Baljić. Ściągnięty w 1999 roku za 26 milionów euro, miał być "madryckim Rivaldo", a skończyło się na 11 grach i jednym golu. W 2004 roku z kolei na Santiago Bernabeu zawitał obrońca Jonathan Woodgate. Zawodnik, który już przed transferem do Hiszpanii miał ogromne problemy z kontuzjami, cały pierwszy sezon w Realu spędził na leczeniu urazów, a zadebiutował dopiero w kolejnym.

Przeczytaj również