Enrique o zarzutach Pique do pracy sędziów: To jego opinia. Jest dorosły i powinien wiedzieć, co mówi

Zawodnicy mistrza Hiszpanii, w tym Lionel Messi, Luis Suarez, Neymar, Gerard Pique i Andres Iniesta, nie zdecydowali się uczestniczyć w poniedziałkowej gali FIFA. Piłkarzem Roku został tam uznany Cristiano Ronaldo. Portugalczyk przyznał, że wolałby, aby na uroczystości pojawili się jego rywale. Nieobecność gwiazd Barcy skrytykowali między innymi Dani Alves czy Roberto Carlos. Zachowania podopiecznych broni jednak ich trener:

- Decyzja o uczestnictwie była indywidualna. Jako trener mogę tylko bronić ich wyboru. Względy sportowe były w tej sytuacji ważniejsze - powiedział Enrique. 

Zamieszanie wokół gali FIFA przyszło w trudnym momencie dla Barcelony. Drużyna przegrała pierwszy mecz w Pucharze Króla z Athletic Bilbao, następnie straciła punkty z Villarealem. W obu przypadkach piłkarze Blaugrany krytykowali decyzje arbitrów - przodował w tym Gerard Pique. Defensor stwierdził między innymi, że jego ekipa "chce grać w piłkę, a nie w ruletkę". Wyraził też nadzieję, że sędziowie podniosą poziom swojej pracy.

- To opinia Pique. Jest dorosły i powinien wiedzieć, co mówi - stwierdził na konferencji prasowej Enrique.

- Każdy z nas ma własny sposób na wyrażanie siebie. Łatwo jest narzekać i płakać nad czyimś zachowaniem - dodał.

- Rozmawiałem z nim o wielu rzeczach. To jego personalna opinia. Myślę, że stanowisko moje jako trenera i całego klubu jest jasne. Ciężko było patrzeć na wydarzenia z ostatnich tygodni, ale to zadanie sędziów, by podejmować właściwe decyzje przy jak najmniejszej liczbie pomyłek - ciągnął trener.

- Ostatnie dwa mecze skończyły się rezultatami, które nie były dla nas sprawiedliwe. Potrzebujemy zwycięstwa, zwłaszcza w sytuacji, gdy uważamy, że zasłużyliśmy na więcej, niż ostatnio osiągnęliśmy - zakończył Enrique.