Fabiański pod wrażeniem rzutów wolnych Eriksena

W niedzielnym spotkaniu "Łabędzi" z Tottenhamem Hotspur, ofensywny pomocnik dwukrotnie pokonał Polaka ze stałego fragmentu gry. Od debiutu Duńczyka w lidze angielskiej, żaden piłkarz nie zdobył więcej goli po rzutach wolnych, niż on.

- Czy Eriksen jest najlepszy? Nie wiem. Powiem tylko tyle, że jest pierwszym zawodnikiem, który dwukrotnie pokonał mnie w jednym meczu z rzutu wolnego. To może posłużyć, jako najlepsza odpowiedź - powiedział 30-letni Fabiański cytowany przez "Mirror".

- On nie tylko posyła piłkę nad murem, ale uderza ją również z całej siły. Analizowałem go przed meczem i obserwowałem w jaki sposób wykonał swój rzut wolny w spotkaniu z Manchesterem City. Wiedziałem czego się spodziewać, a i tak nie obroniłem strzału - dodał.

- W tym wszystkim najważniejsza jest odległość i perspektywa. Pierwszy wolny został podyktowany niedaleko naszego pola karnego, co jeszcze bardziej utrudniło całą sytuację - podsumował reprezentant Polski.