FC Barcelona coraz bliżej wyboru trenera. Tylko trzech kandydatów w grze. "To kwestia godzin"
FC Barcelona zawęziła listę kandydatów na następcę Xaviego. Według hiszpańskich mediów ostateczna decyzja zapadnie już niebawem.
Pod koniec stycznia Xavi ogłosił swoje odejście z FC Barcelony. Były pomocnik przekazał informację o rezygnacji z posady szkoleniowca z końcem sezonu po porażce "Blaugrany" z Villarrealem (3:5).
Od czasu ogłoszenia przez Hiszpana decyzji w sprawie przyszłości "Barca" nie przegrała ani jednego spotkania. Choć Joan Laporta próbował namówić szkoleniowca do zmiany decyzji, wątpliwe, aby 44-latek dokonał nagłego zwrotu.
"Duma Katalonii" kontynuuje zatem poszukiwania nowego trenera. Dziennikarze Mundo Deportivo ogłosili jednak, że liczba kandydatów do objęcia posady została znacznie zredukowana w porównaniu z ostatnimi doniesieniami.
Według gazety włodarze FC Barcelony zdecydowali się skreślić z listy znane nazwiska, jak Mikel Arteta, Roberto De Zerbi, Julian Nagelsmann i Thomas Tuchel. Uznano bowiem, że szanse na ich zakontraktowanie latem są niemal zerowe.
O stanowisko mają powalczyć trzej menedżerowie. W tym gronie znaleźli się opiekun PSG Luis Enrique, były selekcjoner reprezentacji Niemiec Hansi Flick oraz aktualny szkoleniowiec rezerw Rafael Marquez.
Zatrudnienie pierwszego z nich może być trudne ze względu na obowiązującą umowę z "Les Parisiens". W związku z tym sternicy przychylają się ku dwóm ostatnim kandydaturom. Media donoszą, że podjęcie finalnej decyzji to "kwestia godzin". Nie wiadomo jednak, kiedy stanowisko włodarzy miałoby zostać podane do publicznej wiadomości.