FIFA broni Football Leaks. "Te informacje są bardzo przydatne"

Mark Goddard, szef Systemu Potwierdzania Transferów FIFA, stanął w obronie Football Leaks, które ujawniło umowy transferowe dotyczące kilku znanych piłkarzy.


Dalsza część tekstu pod wideo
Serwis Football Leaks do tej pory przedstawił szczegółowe dokumenty na temat transferów m. in. Anthony'ego Martiala czy Garetha Bale'a. Dowiedzieliśmy się z nich, jak wielkie klauzule będzie musiał po spełnieniu konkretnych warunków zapłacić Manchester United za Francuza. Dzisiaj natomiast wyciekła informacja, że Walijczyk tak naprawdę kosztował ponad 100 milionów euro. Całe zamieszanie z wyciekami poufnych dokumentów skomentował Mark Goddard.


- Byłoby dobrze gdybyśmy mieli przejrzyste, transparentne i wiarygodne źródło informacji, a nie tylko przecieki z piłkarskich stron internetowych. Koniec końców rynek dowiedział się o tych informacjach, ale w sposób bardzo nieoficjalny, to z drugiej strony zezwala na ukrywanie i dokonywanie właśnie takich transakcji. A to wstyd - stwierdził szef Systemu Potwierdzania Transferów.


- Oczywiście dla nas te wszystkie informacje są bardzo, bardzo przydatne. Mamy swoje liczne źródła, do których się zwracamy, a to stanie się kolejnym. Na tej stronie jest materiał, do którego nie moglibyśmy nigdy dotrzeć i ujawnić bazując na naszych przepisach - przyznał Mark Goddard cytowany przez goal.com.

Przeczytaj również